Co robić z dzieckiem w domu

Pomysły na domowe atrakcje

Wiosna 2020. Dziś plany podróżnicze trzeba odłożyć na półkę. Uprać plecak, walizkę schować do szafy. Niestety…

Dziś wyzwaniem jest spędzenie czasu w domu tak abyśmy się w nim nie zanudzili, nie zjedli nawzajem i wynieśli z tego dziwnego i smutnego czasu jak najwięcej korzyści.

Praca i szkoła zdalna – wiadomo. Ale co zrobić w czasie wolnym?

Oto kilka pomysłów na spędzenie czasu z dzieckiem.

 

PLANSZÓWKI

Gry planszowe to zawsze doskonały pomysł na zabawę dla całej rodziny. Niezależnie od wieku. Zazwyczaj to wierni towarzysze długich jesienno-zimowych wieczorów, w dzisiejsze wiosenne dni również nie zawodzą.

Dla starszych polecam np. Osadników z Catanu, Carcassonne, Wysokie Napięcie czy Wsiąść do Pociągu. To dość długie rozgrywki, zwłaszcza Wysokie Napięcie, ale niezmiernie ciekawe. Wszystkie uczą strategicznego myślenia, a Pociągi dodatkowo ukrywają w sobie wiedzę geograficzną 😉. Kolejka przeniesie nas natomiast w czasy PRL, a Splendor w dawny świat handlarzy drogocennymi kamieniami. Nasze matematyczne zdolności będziemy mieli okazję zaprezentować w Szósta Bierze. W Dixicie natomiast górę weźmie wyobraźnia i skojarzenia. Perłą w koronie jest dla mnie osobiście Ms Batory – zagadka kryminalna, której rozwiązanie wymaga kojarzenia faktów, zadawania odpowiednich pytań i umiejętnego poruszania postaciami po pokładzie. Dodatkowo jest to gra o minimalnym pierwiastku losowości.

To dla starszych, a co dla młodszych milusińskich? U nas jakiś czas temu furorę robiła Polska w budowie. I syn dziś doskonale ogarnia położenie województw w Polsce 😉.  Pojedynek robotów to zaś namiastka warcabów. Sabotażysta, Blefuj czy Władca Pierścieni to natomiast gry oparte na kartach i kombinowaniu, a ich szybka turowość nie zaangażuje nas na długie godziny. I oczywiście niezastąpiona Memory, która przez długi czas nie schodziła u nas z podium. A dziś jej miejsce zajęły stare dobre Scrabble 😊.

Poniżej przedstawiam mały ranking naszej growej szafy:

(powstał on poprzez głosowanie każdego członka rodziny: męża, syna i mnie. Następnie nasze punkty zostały zsumowane i powstała taka oto kolejność atrakcyjności)

  1. Catan Żeglarze
  2. Wsiąść do Pociągu Europa
  3. Ms Batory
  4. Wysokie Napięcie
  5. Wsiąść do Pociągu Świat
  6. Dixit
  7. Splendor
  8. Scrabble
  9. Catan w wersji standard
  10. Carcassonne
  11. Kolejka
  12. Szósta Bierze
  13. Blefuj
  14. Polska w Budowie
  15. Sabotażysta
  16. Unikat
  17. Memory
  18. Dobble
  19. Pojedynek Robotów
  20. Od Helu do Wawelu
  21. Twister

 

GRY DOMOWE

A jak nie mamy zakupionych wcześniej planszówek? Nic nie szkodzi, na ratunek przychodzi cały szereg gier i zabaw słownych, pisanych, do których potrzeba jest jedynie kartka i ołówek.

Po pierwsze leciwa i tradycyjna już Inteligencja, czyli jak kto woli – Państwa, Miasta. Inną opcją jest Szubienica, czyli takie domowe Koło Fortuny 😉. A gra niewymagająca nawet kartki i żadnego pisadła to Kto ja jestem. Ta ostatnia polega na tym, że osoby grające zgadują poprzez zadawanie pytań w jaką postać się wciela jednak z nich. Postać rzeczywistą, bądź fikcyjną, współcześnie żyjącą lub historyczną – grunt by była to konkretna i powszechnie znana osoba, zwierzę, roślina czy nawet rzecz. A dozwolone odpowiedzi to tylko TAK lub NIE. U nas hitem okazali się być: Walt Disney, ludzik Michelin i Mona Lisa 😊. Na koniec zaś kochane przez dużych i małych kalambury. Ta gra nigdy się chyba nie znudzi 😉.

 

KSIĄŻKI

Książka jest dobra na wszystko 😊. Starsi ogarniają oczywiście temat sami, ale młodszym trzeba poczytać. Taka wspólna lektura może być niesamowitą podróżą do innych krain, innych światów. Można o niej później dyskutować, opowiadać a nawet trochę się kłócić 😉.

U nas teraz (chłopak 12 lat) na absolutnym topie jest seria Zwiadowców oraz Net, Felix i Nika. Poprzednio Tolkien w całej swojej rozciągłości. Kilka lat temu zaś tryumfy święcił Pan Samochodzik. Przeczytanie serii zaowocowało nawet pomysłem na majówkę 😉. Dla siedmio, ośmiolatka polecam zaś niesamowitą serię Alfreda Szklarskiego czyli przygody Tomka Wilmowskiego. Książki te otwierają niesamowicie klapki podróżniczej wyobraźni. Generalnie u nas wyśmienicie sprawdzają się serie – jak już zatrybi pierwsza część to trzeba się spieszyć z kupowaniem/wypożyczaniem kolejnych 😉.

 

ĆWICZENIA SPORTOWE

Na co dzień większość z nas oraz naszych dzieci prowadzi aktywny sportowo tryb życia. Siłownia, siatkówka, koszykówka, basen, tenis…. Od ponad tygodnia wszystko jest zawieszone. A ruszać się trzeba, bo co będzie z naszą wagą i kondycją po okresie kwarantanny… Spacer, hulajnoga, rower, bieganie – jeśli tylko mamy taką możliwość. A jeśli nie? Jeśli w ogóle nie możemy wyjść z domu? U nas np. wczoraj królował kinect sport i lekkoatletyka przed ekranem telewizora. Można też samemu ćwiczyć. W Internecie znajdzie się mnóstwo pomysłów na lżejsze bądź ambitniejsze zestawy ćwiczeń. A jak ktoś nadal nie ma pomysłu na rodzaj aktywności można skorzystać ze strony https://wordwall.net/pl/resource/893767/wychowanie-fizyczne/wf-online-w-domu-%C4%87wiczenia i zagrać w ruletkę. Tę ostatnią opcję syn dostał właśnie od swojej pani od WF. Ma do tego prowadzić dzienniczek codziennej aktywności. Dla mnie super opcja i super pomysł! 😊

 

TAŃCE

A jak nie lubicie robić brzuszków, ale kochacie tańczyć. To tańczcie 😊. Moja koleżanka codziennie wybiera inny styl muzyki i tańczy z dziećmi od 30 do 60 minut. Ruszają się , bawią się świetnie a przy okazji poznają ulubione kawałki mamy i dzielą się swoimi hitami. Bomba!

 

MALOWANIE, RZEŹBIENIE, WYCINANIE

Czyli szeroko pojęte wyżywanie się artystyczne. Dla tych co lubią i mają jako takie predyspozycje oczywiście 😉. Malowanie plakatówkami, akwarelami, rzeźbienie w masie solnej, wycinanki kurpiowskie z kolorowego papieru, sztuka origami… Możliwości jest multum.

 

WSPÓLNE ŚPIEWANIE

Z małymi dziećmi to codzienność, ale z nastolatkami to już sport ekstremalny  – dla tych co lubią i potrafią. Chociaż podobno… „śpiewać każdy może” 😉.

 

ROBIENIE BIŻUTERII

Będąc przy tematach artystycznych dobrym pomysłem jest wspólne wyrabianie biżuterii. Temat trochę dla starszych i pewnie raczej bardziej dla dziewczynek, ale efekty tego eksperymentu mogą nam służyć w przyszłości i być wspaniałą pamiątką.

 

DECOUPAGE

Tak samo decoupage – mozolna technika zdobnicza polegająca na nakładaniu na powierzchnię (najczęściej drewnianą) warstw papierowych skrawków (najczęściej z ozdobnych serwetek). Fakt, tutaj trzeba mieć już jako takie przygotowanie przynajmniej materiałowe – klej, lakier, papier, coś na czym będziemy wyklejać. Wszystko to jednak można zakupić przez Internet.

 

OZDOBY ŚWIĄTECZNE

Wielkanoc zbliża się wielkimi krokami. I jaka sytuacja by nie była, jak byśmy nie byli zmuszeni tych świąt spędzać – nastrój powinien być. Jeszcze kilka lat temu, jak syn był kilkuletnim dzieckiem, tradycją w naszym domu było własnoręczne przygotowywanie świątecznych ozdób. Na Wielkanoc były to zazwyczaj styropianowe jajka ozdabiane na 1001 sposobów: włóczką, naklejkami, papierem kolorowym, watą,  itp., itd. Chwilę później można zacząć siać owies, a na jeszcze później rzeżuchę.

 

WSPÓLNE GOTOWANIE

Przyjemne i pożyteczne w jednym 😊. Wspólne gotowanie z dzieckiem daje ogromną dawkę satysfakcji dla obu stron. Może to być upieczenie ciasta, zrobienie zupy. Bardziej ambitni mogą pokusić się o tygodniowe menu  – np. kolacje tematyczne albo zdrowe śniadania.

 

MAŁE NAPRAWY DOMOWE

To w zasadzie opcja dla każdego 😊, bo minęły już czasy, że tylko chłopcy z tatusiami stukali młotkiem a dziewczynki z mamusiami haftowały albo gotowały. Wiadomo – malowania mieszkania raczej nie przeprowadzimy – ale można zawsze wbić gwóźdź i powiesić obrazek, który jakiś czas temu spadł i smętnie leży w kącie. Można wymienić żarówkę, chociaż tej lampy nie używa się na co dzień. Podokręcać rączki w garnkach czy uchwyty przy szafkach. W domu zawsze znajdzie się małe co nieco, a zaangażowanie do wspólnej pracy dziecka będzie tylko z korzyścią dla wszystkich.

 

OGLĄDANIE FILMÓW

A wieczorami można wspólnie oglądać filmy 😊. Tutaj repertuar zależy od wieku i preferencji. I nie warto wzbraniać się przed jakimś odgrzewanym kotlecikiem, który będziemy oglądali już po raz setny z okładem. Pamiętajmy, że nasze dziecko będzie oglądało to po raz pierwszy , a skoro myśmy zaliczyli tego ponad setkę seansów – znaczy że warto 😉.

 

WSPÓŁNE OGLĄDANIE STARYCH ZDJĘĆ/FILMÓW

Podróże, przygody, wspomnienia z dzieciństwa. To wszystko można przeżyć jeszcze raz siadając wieczorem ze szklanką herbaty i przeglądając tradycyjny papierowy album, robiąc pokaz slajdów z naszej kolekcji zdjęć na twardym dysku czy oglądając film zrobiony kamerą podczas jednego z kultowych wyjazdów. Przy tej okazji można zacząć układać jakieś nieśmiałe plany na przyszłość 😉.

 

GRY KOMPUTEROWE

Taaak, od tego raczej nie uciekniemy 😉. Co więcej, w tym świecie nasze dzieci nie będą potrzebowały naszego wsparcia. Doskonale poradzą sobie same.

 

NAUKA ZDALNA

Nauka to nie tylko podręcznik, zeszyt i klasówka. To w zasadzie otaczający nas świat. Uczymy się dla siebie, dla własnej przyszłości, dla możliwości dokonywania wyborów. Temat szkolnej nauki zdalnej zostawiam nauczycielom. Tutaj chciałabym tylko zwrócić uwagę na możliwości jakie daje nam dzisiejszy świat. Świat książek, Internetu, telewizji. Wystarczy tylko sięgnąć po kanały Discovery (historia, science), Planet, National Geographic, Animal Planet, czy TVP Kultura. Jak się dokładnie poszuka można znaleźć tam prawdziwe perełki doskonale uzupełniające tematy „przerabiane” w szkole. 

 

Jeśli macie jakieś fajne pomysły piszcie w komentarzach 😊.