Chorro el Macho – najbardziej znany wodospad w okolicy. Za wejście trzeba słono zapłacić: 5 USD/osoba. Jak się chce wykąpać w naturalnym basenie – opłata dodatkowa 5 USD/osoba.
Są tam wiszące mosty, po których można się przejść wśród roślinności dżungli. Ale jak ktoś właśnie był na Cerro Gaital – nie robią wrażenia… Wodospad ładny, ale nie powala… Jest też naturalny basen (zimna woda), w którym miło jest się zanurzyć i zmyć z siebie znój wędrówki. Niemniej jednak atrakcja nie warta ceny, jaka jest za nią pobierana. Całość pobytu uratował fakt, że kąpiąc się w basenie wypatrzyliśmy leniwca 😊. Były też tukany, które szybko uciekły. Leniwiec zaś, jak to leniwiec – leniwie i powoli, zajmując się konsumpcją, przesuwał się z gałęzi na gałąź, z konaru na konar.
(sierpień 2019)
Inne miejsca w Panamie, które odwiedziliśmy podczas naszej podroży znajdziecie tutaj: PANAMA
Podobał Ci się wpis? Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielisz się nim ze znajomymi i zostaniesz moim stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie 😊