Mogiła Powstańców 1863 roku

Szlaki Puszczy Kampinoskiej

We wschodniej części Kampinosu, niecały kilometr od Zborowa Leśnego stoi w lesie mogiła. Jest krzyż, jest kamień, jest grób. Można tam dojść szlakiem żółtym ze wsi Truskaw (troszkę ponad 4km) lub zielonym z Karczmiska (niecałe 3km). To tam zaczyna się szlak zwany Krętą Drogą.

W czasie powstania styczniowego to właśnie w Puszczę Kampinoską uciekała warszawska młodzież przed branką do wojska carskiego. Nazywano ich Dziećmi Warszawy. W kwietniu 1863 mjr Remiszewski, z tych ukrywających się w okolicach Babic, sformował oddział pod swoim dowództwem. Mieli oni odbić z Cytadeli Warszawskiej Jarosława Dąbrowskiego. Plan był dobry, bo akcję zaplanowano na okres prawosławnej Wielkanocy licząc na to, iż straż popije sobie i nie będzie sprawiała zbytniego kłopotu. Zostali jednak zdekonspirowani, a następnie wytropieni w Puszczy przez oddziały generała Krüdenera.

14.04.1863 doszło do bitwy (pod Budą Zaborowską, dzisiejszy Zaborów Leśny). Trwała ona ledwie 30 minut. W obliczu dwukrotnej przewagi wojsk cara, Polacy przegrali. Liczba zabitych podwoiła się jeszcze po samej bitwie, gdyż Kozacy carscy wymordowali wszystkich rannych. Zginął także dowódca mjr Remiszewski.

Po odzyskaniu niepodległości, na miejscu pochówku poległych, wzniesiono krzyż a w setną rocznicę bitwy pamiątkowy kamień. Źródła historyczne rożnie szacują liczbę zabitych i rannych. Część z nich, znanych z imienia  i  nazwiska rodziny zabrały „do siebie”. Uważa się, iż w mogile leży tyle bezimiennych powstańców ile jest gwoździ w krzyżu. A jest ich 76.

O szlakach przy Mogile Powstańców przeczytasz TUTAJ

Wszystkie posty o Puszczy Kampinoskiej znajdziesz tutaj: Kampinos – puszcza na wyciągnięcie ręki

Inne miejsca pod Warszawą warte zobaczenia znajdziesz we wpisie: Atrakcje wokół Warszawy

Wszystkie posty o Mazowszu znajdziesz tutaj: MAZOWSZE – atrakcje regionu

Więcej o ciekawych miejscach w Polsce: Polska – ciekawe miejsca

 

Podobał Ci się wpis? Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielisz się nim ze znajomymi i zostaniesz moim stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie