Świętokrzyskie na weekend
Zamek rycerski
Nad brzegami Nidy, na skaju Sobkowa, zachowały się pozostałości obronnej fortalicji z XVI stulecia. Po środku stoją zaś ruiny klasycystycznego pałacu z wieku XVIII. Można tu pysznie zjeść, można klimatycznie przenocować. Są konie, ptaki drapieżne i stary, leniwy kot. To miejsce nieoczywiste. Zamek dla tych, co lubią uciec z głównej drogi.
My odwiedziliśmy Sobków w trakcie mikrowyprawy, o której możecie przeczytać TUTAJ.
(VI 2024)
Trochę historii
Zamek w Sobkowie to fortalicja, czyli posiadłość szlachecka mająca funkcje obronne. Została wzniesiona w latach 1560-1570 przez kasztelana sandomierskiego Stanisława Sobka herbu Brochwicz. Tych funkcji obronnych Sobkowa jednak nie ma co przeceniać – bandy łupieżcze czy kłótliwego sąsiada odstraszyło, ale zorganizowanego wojska nie miało szans zatrzymać.
Na przestrzeni kolejnych lat posiadłość ta była własnością wielu rodów, min. Drohojowskich, Wielopolskich czy Szaniawskich. To właśnie krajczy koronny Stanisław Szaniawski, wzniósł w drugiej połowie XVIII wieku barokowo-klasycystyczny pałac.
Uważa się, że symboliczny koniec Sobkowa jako rezydencji szlacheckiej to rok 1780, czyli rok śmierci Anny z Ossolińskich Szaniawskiej. Od tamtej pory posiadłość przechodziła z rąk do rąk popadając w coraz większą ruinę. W 1915 roku zamek całkowicie spłonął podczas działań wojennych. Po II wojnie światowej przeszedł na własność Skarbu Państwa co poskutkowało całkowitą dewastacją tego miejsca. Mury były rozbierane, detale kamieniarskie kradzione, dawną zbrojownię i wartownię zamieniono na chlew i owczarnię. Dopiero w 1997 Sobków kupili Państwo Andrzej i Alicja Borkowscy.
Sobków dziś
Zabudowania fortalicji wyremontowano i dziś działa tu „Hotel Zamek Rycerski w Sobkowie” z restauracją „Pod Zakutym Łbem”. Jest też ośrodek jeździecki.
Po środku znajdują się otoczone ogrodem ruiny pałacu. Dalej można przysiąść na ławeczce nad zamkowym stawem. Albo zejść nad Nidę – na zachód słońca na przykład.
Zwiedzanie zamku w Sobkowie
Mimo iż na wrotach wisi karteczka oznajmiająca, że wstęp jest płatny, to nikt nas o pieniądze nie prosił. Tak więc w sumie nie wiem 😉. Teren jest otwarty w godzinach pracy restauracji czyli od 09:00 do około 20:00. Samo obejście ruin i terenu to jakieś 15 minut. Ale! – zdecydowanie warto tu wpaść na obiad czy kolację. Albo chociaż kawę z ciastem. Pstrąg w migdałach podbił nasze serca totalnie!
Nocleg na zamku
Uwielbiamy nocować w miejscach nieoczywistych, takich z klimatem, z duszą. I jednym z takich miejsc zdecydowanie jest fortalicja w Sobkowie. Już dostanie do ręki klucza – wielkiego, masywnego, niemieszczącego się w żadnej kieszeni – zapowiadało przygodę. Pokoje są malutkie, niektórzy narzekają, że ciemne bo doświetlane tylko małymi okienkami strzelniczymi. Ale tak ma być! To jest właśnie największy atut tego miejsca. Do tego skrzypiące łóżko, chłód kamiennych murów i przenosimy się w przeszłość. Magia. Oczywiście nie do końca – bo jednak łazienka z ciepłą wodą i kanalizacja są 😉.
Wystrój i oddanie klimatu na medal. Do tego przesympatyczna obsługa i sami właściciele. Śniadanie wprost wyborne!, do tego podane na przecudnej, porcelanowej zastawie. Czego chcieć więcej? 😊
Atrakcje na zamku
Na zamku oprócz organizowanych imprez okolicznościowych odbywają się pokazy ptaków drapieżnych, działa ośrodek jeździecki. Zimą organizowane są kuligi, latem spływy kajakowe. Są też pokazy rycerskie i przejażdżki bryczką.
Jak tam dojechać
Sobków leży 30km na południe od Kielc w pobliży trasy S7. Na terenie jest parking.
O co chodzi z TVN?
Dużo emocji wzbudza ustawiony na wejściu (choć dziś raczej bardziej z boku niż na froncie) tablica z napisem: „zakaz wstępu telewizji TVN”. Wpisując zagadnienie w wyszukiwarkę internetową znajduje się historię sięgającą roku 2000. Telewizja chciała kręcić reportaż o atrakcjach świętokrzyskiego, właściciele zamku zostali poproszeni o organizację turnieju rycerskiego, przygotowali się do tego, telewizja nie przyjechała o czym podobnież nawet nikogo nie powiadomiła. Jak było? Nie wnikaliśmy, nie dopytywaliśmy. Doszliśmy do wniosku, że animozje sprzed ćwierćwiecza są bez znaczenia dla teraźniejszości, a owa tablica buduje pewną zamkową legendę. I tyle.
W pobliżu warto odwiedzić:
– Muzeum Wsi Kieleckiej w Tokarni: 12km
– Zamek w Chęcinach: 16km
– Góra Zelejowa: 20km
– Jaskinia Raj: 21km
– Góra Miedzianka: 24km
– Kielce: 30km
– Pałac Tarłów: 34km
– Świętokrzyski Park Narodowy: ok. 55km
– Rezerwat Skałki Piekło: 70km
Inne atrakcje:
Wszystkie posty z województwa świętokrzyskiego znajdziesz tutaj: Świętokrzyskie – atrakcje regionu
Więcej o polskich zamkach i pałacach znajdziesz tutaj: Zamki i pałace w Polsce
Więcej o ciekawych miejscach w Polsce:
Podobał Ci się wpis? Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielisz się nim ze znajomymi i zostaniesz moim stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie 😊.