Wycieczki rowerowe

Śladami Pana Samochodzika, Karnity – Boreczno – Bukowiec

napisany przez Agata

Wycieczka rowerowa z Zamku Karnity przez Bukowiec do Boreczna.

Jezioro Jeziorak

(Łącznie ok. 25km) (maj 2018)

Całodniową wycieczkę rozpoczęliśmy od udania się z Karnit do wsi Mózgowo, a stamtąd do Gubławki.

Droga prowadzi wzdłuż zatoki Kraga – jednej z odnóg Jezioraka. To tam Pan Samochodzik pływał zarówno w „Złotej Rękawicy” jak i w „Kapitanie Nemo”.

W Gubławkach znajduje się,  niestety zrujnowany, stary dwór Finkensteinów – rodu, który w okolicy miał liczne majątki ziemskie, dwory, folwarki a nawet pałace.

Dalej drogą przez pola dotarliśmy do wsi Wieprz, w której znajduje się sztuczna grobla prowadząca na wyspę Bukowiec. Na Bukowcu mieszkał „fałszywy ornitolog” z „Kapitana Nemo”. Dużo się tu ogólnie działo w książce 😊.

Bukowiec Wyspa

Dziś jest tu ośrodek pracowniczy przekształcony w prywatne posesje powydzielane małymi płotkami lub po prostu parawanami. Panuje tu ciekawa moda na zabudowywanie przyczepy domem. Ogólnie atmosfera sprzed lat, czuć powiew starych ośrodków wypoczynkowych, ze stołówką bez grilla, klubokawiarnią a nie pubem. Szkoda tylko, że obowiązuje zakaz kąpieli ☹. Jak to wygląda w praktyce nie wiem, ale wszędzie są znaki obwieszczające o zakazie. W końcówce kwietnia było tu cicho, spokojnie, emerycko…. ale w sezonie podobno potrafi dopiec niezłą muzą spod wiaty. Objechaliśmy w każdym razie cały Bukowiec zataczając pętlę.

Acha, jeszcze jedna istotna informacja – wstęp jest płatny, i to nie mało, bo 10zł od osoby. Jako że byliśmy przed sezonem i tylko na chwilę, pani na recepcji wzięła od nas tylko 10zł za wszystkie 3 osoby.

Z Wieprza można przejechać do Boreczna szosą przez Karpowo, ale my wybraliśmy drogę przez łąki i pola zataczając łuk wzdłuż brzegów Jezioraka. Mniej więcej na wysokości Czaplaka odbiliśmy w prawo i dojechaliśmy do Boreczna.

Boreczno

Jest to wieś lokowana w 1311 roku na prawie chełmińskim przez jednego z komturów krzyżackich. W 1470 wielki mistrz zapisał ją wraz z Mózgowem, dworem w Śliwie i folwarkiem w Karnitach dowódcy wojsk zaciężnych Hanuszowi Krasnodębskiemu, który przybrał nazwisko Schöneich.

Boreczno było naszym celem gdyż stoi tam przepiękny gotycki kościół z XIV wieku. Kościół ten jest bohaterem zarówno w „Kapitanie Nemo” jak i w „Złotej Rękawicy”. To tu Pan Samochodzik doznał olśnienia patrząc na kamienną płytę nagrobną Hansa von Schöneicha i jego kamienną rękawicę.

W Borecznie jest też sklepik – piwo, lody, woda, chleb, jakieś soczki, wafelki, parę puszek, parę pęt kiełbasy… Nie ma żadnej restauracji ani choćby baru, a że pora już  była słuszna posililiśmy się jak wszyscy ciasteczkami i piwem (dla syna soczek oczywiście) na ławeczce pod sklepem ustawionej pod pięknie kwitnącą magnolią.

Do zamku w Karnitach wróciliśmy jadąc kawałek szosą na Miłomłyn a potem odbijając w pola na Mózgowo. Z Mózgowa po śladach.

Wycieczka była długa, mecząca ale zdecydowanie warta polecenia 😊.

 

Gdzie nocowaliśmy

 Zamek Karnity (rezerwacja booking.com)

Karnity

Był to prawdopodobnie folwark krzyżacki lub wieś pruska nadana po wojnie trzynastoletniej jednemu z dowódców wojsk krzyżackich Hansowi von Schönaich. Majątek pozostawał w rękach rodziny (z czasem wrócili do swego oryginalnego nazwiska Krasnodębscy) przez ponad 300 lat. W wyniku małżeństw dobra przeszły w ręce rodu von Albedyll a następnie w ręce rodziny von Günter.

Neogotycki pałac w Karnitach wzniesiono nad brzegami jeziora Kocioł w roku 1856 w miejscu spalonego dworu. Jest to postawiona na kamiennej podmurówce, obłożona w całości cegłą klinkierową romantyczna budowla otoczona parkiem, w którego części zorganizowano wybieg dla danieli.

To właśnie pałac w Karnitach był sceną dla jednego z głównych wątków w „Pan Samochodzik i Złota Rękawica” . Był on rezydencją szalonego barona, to tu mieszkała Diana Denver i „Święty”, to tu wreszcie Pan Samochodzik został podstępnie spuszczony tajną zapadnią w pułapkę i musiał się wspinać po zewnętrznej ścianie od okna do okna.

Hotel Zamek Karnity

Od 1995 roku obiekt funkcjonuje jako całoroczny hotel. Pokoje są czyste, dobrze wyposażone, aczkolwiek brak im ducha epoki. Ogólnie wystrój wewnętrzny (gładkie, białe ściany, meble słabo stylizowane na stare, a bardziej przypominające współczesny BRW, drzwi sklejkowe, itd., itp.) zdecydowanie potrzebuje więcej tchnienia mienionych czasów. Wystarczy kilka detali i można by z tego miejsca zrobić perełkę jaką jest np. Biały Dwór, w którym byliśmy kilka dni później.

Niemniej jednak obsługa bardzo miła, śniadania pyszne a sandacz wprost bajeczny. No i mają dobre piwo warzone według swojej starej receptury – Biała Dama. Z hotelu jest bezpośredni dostęp nad jezioro Kocioł i małą plażę z wyznaczonym kąpieliskiem (w dniach w których tam byliśmy właśnie szykowano wszystko do sezonu). Obok jest mini park linowy (też w remoncie, ale na sezon będzie otwarty) i od tego roku mini golf. Nie mogliśmy jeszcze zagrać, ale to co widzieliśmy wygląda naprawdę fajnie. Do tego jest mały plac zabaw dla dzieci na terenie, a dla starszych zewnętrzna siłownia i stół do ping ponga. W środku, w saloniku myśliwskim, stoi bilard.

Jeśli chodzi o półkę cenową to jest zaskakująco OK.

Naszym celem z początku nie był nocleg w tym pałacu tylko w gdzieś w okolicy Jezioraka, ale przejrzawszy oferty na booking.com, nocowanie.pl i innych lokalnych portalach oferujących noclegi w regionie, porównawszy warunki i ceny – wybór był prosty. Cena niewiele wyższa a komfort i wrażenie jednak nieporównywalne😊. Trzeba jednak brać pod uwagę, że w soboty często organizowane są wesela, a po zamku niesie 😉. 

Od pani na recepcji zakupiliśmy mapę okolicy (12zł)(Mazury Zachodnie szlaki wodne), z zaznaczonymi wszystkimi szlakami rowerowymi, ścieżkami i duktami leśnymi. Genialna sprawa! Mega przydatna! Z jej pomocą byliśmy w stanie przemieszczać się rowerem nie po szosach, a po spokojnych drogach dających możliwość kontemplacji okolicy.

 

Co jeszcze zwiedzaliśmy przeczytasz we wpisie: Zamki Krzyżackie i śladami Pana Samochodzika nad Jezioro Jeziorak

Inne opcje wycieczek rowerowych: Na dwóch kółkach

 

Podobał Ci się wpis? Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielisz się nim ze znajomymi i zostaniesz moim stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie 😊

 

 

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x