Eisriesenwelt czyli Świat Lodowych Olbrzymów
W Austrii, w Alpach Salzburskich, w masywie Gór Tennen znajduje się miejsce niezwykłe. To jaskinia lodowa, a właściwie cały system jaskiń bo całość ciągnie się na długości 42km! Jest ona największą na świecie naturalną jaskinią złożoną z wielu jaskiń wypełnionych przez cały rok lodem.
Aby ją zwiedzić trzeba najpierw wspiąć się niemały kawałek do kolejki linowej, potem pokonać wagonikiem ok. 500m wysokości, a potem znów iść w górę.
W samej jaskini czeka nas zaś do pokonania 700 schodów – najpierw w górę, potem w dół. Do tego jest ślisko i zimno, więc kurtki i porządne buty to podstawa.
Oświetlana jest tylko lampkami karbidowymi i magnezją, co potęguje jeszcze efekt WOW! A ten jest spektakularny!
(VIII 2022)
Trochę historii
Jaskinię tę odkrył w 1879 roku badacz Anton von Posselt-Czorich. Dotarł on jednak tylko na głębokość ok. 200 metrów, po czym natrafił na ścianę lodu.
Dopiero w roku 1912 i 1913, po ponad 30 latach od pierwotnego odkrycia, speleolog Alexander von Mörk poprowadził tam ekspedycję, wykuwając stopnie w lodowej ścianie. To właśnie Mörk, ujrzawszy niesamowity lodowy świat, nazwał go Eisriesenwelt, czyli Światem Lodowych Olbrzymów. Ta eksploracja też została przerwana, tym razem przyczyną był wybuch I wojny światowej.
Badania nad grotami zostały wznowione po zakończeniu działań wojennych, ale Alexander von Mörk już nie brał w nich udziału gdyż zginął na polu walki. Na jego cześć jedną z grot nazwano Katedrą Aleksandra von Mörka, a urna z prochami speleologa została ustawiona w jednej z nisz.
Dodarcie do jaskini
Eisriesenwelt znajduje się ok. 50km na południe od Salzburga. Wejście znajduje się 1100 m powyżej miejscowości Werfen, na wysokości 1641 m n.p.m.
Z parkingu przechodzi się do Besucherzentrum (Visitor Center), czyli budynku gdzie mieści się informacja, kasy, toalety, mały sklepik z kawą i większy z pamiątkami. Tutaj też znajdują się pierwsze bramki biletowe.
Po przejściu przez bramki czeka nas ok. 20 minut krewkiego marszu pod górę, do kolejki linowej, a następnie wjazd na wysokość 1575m n.p.m. Podobno jest to najbardziej stroma kolej linowa w Austrii. Po opuszczeniu wagonika – kolejne 20 minut marszu. Krajobrazy wokoło są piękne. Jak jest pogoda widać cudne panoramy Alp. My trafiliśmy tam akurat w dzień, kiedy chmury schodziły coraz niżej i niżej szczelnie zasłaniając z wolna cały świat. Panoram nie było, ale klimat za to niesamowity!
Zwiedzanie Eisriesenwelt
Zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem i trwa ok. 70min. Tuż przed wejściem trzeba poczekać na sformowanie się grupy – niemiecko lub anglojęzycznej.
Cały system jaskiń ma długość 42km, jednak dla ruchu turystycznego przeznaczony został zaledwie jego skrawek – ok. 1km. Niech ta odległość nie będzie jednak myląca i niedoceniona. Po pierwsze, po drodze oczom naszym ukażą się lodowe cuda – stalaktyty i stalagmity, lodowe kolumny, tunele i welony. Po drugie, do przejścia będzie 700 schodów w górę, a następnie te same 700 schodów w dół. Tak więc dobra kondycja mile widziana 😉.
W grocie panuje temperatura poniżej 0 °C, dlatego nawet upalnym latem trzeba zabrać ze sobą kurtkę lub przynajmniej ciepły sweter. Ja tęskniłam za rękawiczkami i dobrze, że w kurtce miałam kaptur. Schody i przejścia są śliskie, więc dobre buty to podstawa. Kiedy żelazne wrota się otwierają, z powodu różnicy temperatur i ciśnień powstaje taki wiatr, że grupa jest dosłownie wwiewana do środka.
W jaskini nie ma elektryczności. Jedynym źródłem światła są więc karbidowe lampy (lampkę dostaje co czwarta osoba w grupie) oraz pałeczki magnezji, które pali przewodnik.
Na dojście, wjazd kolejką, zwiedzenie jaskini, zjazd kolejką i zejście trzeba przeznaczyć ok. 3-4h
Zdjęcia
Teoretycznie w jaskini obowiązuje zakaz robienia zdjęć i filmowania. Niemniej jednak jeszcze przed wejściem nasz przewodnik powiedział nam, że dziś mamy szczęście, że jest nasz „lucky day” i że możemy fotografować i filmować. Prosił jedynie aby robić to tylko podczas postojów, kiedy on będzie opowiadał, a nie w czasie przejść, kiedy istniałoby uzasadnione ryzyko zatorów.
Zresztą podobna historia przydarzyła nam się podczas zwiedzania innej austriackiej jaskini lodowej (Ice Palace w lodowcu Hintertux) – tam też, mimo iż na co dzień obowiązuje zakaz fotografowania, mieliśmy „lucky day”. Albo rzeczywiście mamy takie szczęście 😊, albo jest to często stosowany tutaj trick 😉 – pozwalamy Ci wyjątkowo, więc doceń sytuację i rób to z gracją, nie przeszkadzając innym.
Godziny otwarcia
Jaskinia jest otwarta od maja do października. Godziny otwarcia TUTAJ
Bilety do jaskini
Bilety można kupić na miejscu w Besucherzentrum (Visitor Center) oraz online. Niemniej jednak w dniu naszej wizyty obowiązywała jedynie opcja kupna online. Nie wiem do końca czy była to sytuacja jednorazowa czy powszechna. Bilety kupuje się na konkretne godziny. Godzina na bilecie to godzina wejścia do jaskini, tak więc trzeba do niej doliczyć czas dojścia i przejazdu kolejką. Pierwsze „odbicie” godziny następuje w bramkach przy Visitor Center – system wpuszcza ludzi na godzinę przed wyznaczoną godziną wejścia . Dalej bilet należy zeskanować podczas wjazdu i zjazdu kolejką oraz przy samym wejściu do jaskini (tutaj nikt drobiazgowo nie patrzy na tę godzinę wejścia, +/-15min spokojnie będzie akceptowane).
Istnieje możliwość kupna biletu tylko na wjazd/zjazd kolejką lub tylko do jaskini (z Werfen prowadzi do niej szlak, niemniej jednak określany jest jako „dla zaawansowanych”, w VIII 2022 był zamknięty)
Cennik: TUTAJ
W okolicy rozgościliśmy się na chwilkę dłużej. Tutejsze góry kuszą wspaniałymi szlakami i niesamowitymi krajobrazami. Więcej naszych wędrówkach we wpisie: Szlaki Werfenweng
KOSZTY ( 3pax, sierpień 2022)
– bilet online do Eisriesenwelt: 32euro/normalny ; 15euro/dziecko
– parking przy Eisriesenwelt: bezpłatnie
– obiad w Dr. Oedl House (restauracja przy górnej stacji kolejki): ok. 25euro/os. danie + napój
Wszystkie wpisy o Austrii znajdziesz tutaj: AUSTRIA
Podobał Ci się wpis? Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielisz się nim ze znajomymi i zostaniesz moim stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie 😊
