(październik 2015)
Nerja to niewielkie andaluzyjskie nadmorskie miasteczko, oddalone na wschód od Malagi o jakieś 60 km. To dawna wioska rybacka, która dziś stała się jednym z popularniejszych kurortów w regionie.
Nerja położona jest na wzgórzu. Aby znaleźć się na plaży trzeba przedostać się przez gąszcz wąskich, ukwieconych uliczek, wzdłuż których stoją białe domki, domy i wille z basenami. Można plażować na całkiem sporej plaży głównej. Można też wybrać jedną z kilku mniejszych, osłoniętych skałkami zatoczek. Mimo iż zatoczki są od siebie oddzielone skałkami to można między nimi swobodnie się poruszać zarówno w płytkiej wodzie jak i po lądzie. To bardzo wygodne 😊.
Na samym końcu plaży znajduje się restauracja El Ayo. Podają tam najpyszniejszą paelle z owocami morza serwowaną prosto z gigantycznej patelni ustawionej na plenerowym palenisku. Pysznie i atrakcyjnie 😊. I niedrogo 😊.
Dojazd
Z dworca w Maladze niemalże co godzina odjeżdża tam autobus. Czas jazdy – 1,5h wersja przyspieszona.
Cuevas de Nerja
Ok. 5 minut drogi od miasteczka znajdują się jaskinie Cuevas de Nerja. Można się tam dostać autobusem. Można też zacząć od jaskiń jadąc bezpośrednio z Malagi. I tę wersję rekomenduję. Jaskinie są naprawdę niezwykłe i szczerze nas zaskoczyły. Będąc dopiero co w Postojnej i innych słoweńskich jaskiniach, nie spodziewaliśmy się zobaczyć czegoś równie cudownego. A tu stalaktyty, stalagmity, kolumny, kurtyny…. Wspaniałe! Oczywiście nie tak wielkie jak Postojna, nie tak dobrze oświetlone. W zasadzie oświetlone dość kiepsko i bez głowy, ale cóż….. I tak naprawdę warto 😊.
Inne atrakcje w Maladze i okolicach znajdziecie we wpisie: MALAGA – mały łyk Andaluzji
(październik 2015)
Wszystkie wpisy o Hiszpanii znajdziesz tutaj: HISZPANIA – ¡Hola Amigos!
Podobał Ci się wpis? Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielisz się nim ze znajomymi i zostaniesz moim stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie 😊