Serbia to państwo 3,5 razy mniejsze od Polski. Mieszanka kultury bałkańskiej, serbskiej, tureckiej i węgierskiej. To monastyry, jaskinie, góry i rzeki. To ostatnia chwila na Serbię bez turystów – pustą, prawdziwą i szczerą.
My odwiedziliśmy ją w 2018 roku. Poniżej kilkanaście atrakcji i miejsc, które zdecydowanie warto zobaczyć zwiedzając ten kraj.
Park Narodowy Djerdap
Park Narodowy Djerdap to największy park narodowy Serbii. Jest on przyklejony do Dunaju, którym biegnie granica z Rumunią. Utworzony w 1974 roku ma powierzchnię 64 tys. ha i chroni ten malowniczy odcinek Dunaju wraz z jego fauną i florą. Spotkamy w nim wiele gatunków ryb, a także niedźwiedzie, rysie czy świstaki. Ciągnie się od Golubaca do Kladova.
Więcej na ten temat TUTAJ
Twierdza Golubac
Po raz pierwszy Golubac wzmiankowany jest w 1335 roku, jako węgierska twierdza graniczna, powstała prawdopodobnie na miejscu dawnego rzymskiego grodu obronnego. Pod koniec XIV stulecia forteca została zajęta przez Turków. Przez wieki przechodziła z rąk do rąk Węgrów, Turków, Serbów i Habsburgów, by w 1867 roku znaleźć się w posiadaniu Serbii. To tutaj z rąk Turków zginął w 1428 roku Zawisza Czarny.
Więcej na ten temat TUTAJ
Przełom Dunaju
Przełom Dunaju – kanion Veliki Kazan i Maly Kazan rozdzielone zatoką Dubovą. Nazwa wąwozów pochodzi jeszcze z czasów Imperium Otomańskiego, kiedy Dunaj był o wiele bardziej wartki, szybki, pełen wirów i bystrz, jakby gotującej się wody. Kazan znaczy bowiem kocioł.
Który to dokładnie odcinek rzeki? – przeczytasz TUTAJ
Monastyr Tuman
To taki mały, zagubiony przy lokalnej dróżce klasztor z XIV wieku. Z zewnątrz biało różowy, w środku nawet milimetr nie pozostał niepokryty malowidłami. Obok źródło z uzdrawiającą wodą. Leży 9km od Golubaca.
Więcej na ten temat TUTAJ
Smederevo – dawna stolica Serbii
Smederevo powstało na początku XV wieku, i to od razu jako stolica ówczesnego państwa serbskiego. Miejscowy władca rozpoczął budowę twierdzy, chcąc tu przenieść stolicę z Belgradu, który musiał oddać Węgrom.
Więcej na ten temat TUTAJ
Jaskinia Rajkova
Jaskinia położona jest w pobliżu miasta Majdanpek. Ma ona długość 2304 metry (dotychczas odkryte!) i jest uznana za najdłuższą jaskinię w Serbii. Nazwa jej pochodzi według legendy od imienia tutejszego bohatera – księcia Rajko, który miał tu ukryć przed Turkami wielki skarb.
Więcej na ten temat TUTAJ
Jaskinia Ceremošnja
Ma ona długość 775m, z czego dla zwiedzających udostępnione jest ok. 400m. Nie jest ona może tak imponująca jak Rajkova, ale też nie brakuje jej uroku. Stalaktyty, stalagmity, kolumny. Największa sala ma aż 20m wysokości – to robi wrażenie.
Więcej na ten temat TUTAJ
Monastyr Manasija
(inaczej Resava)
Klasztor Manasija to jeden z ważniejszych klasztorów w Serbii. Powstał na początku XV wieku na zlecenie Stefana Lazarevica. Wybudowany jest w dolinie rzeki Resavy, w stylu szkoły morawskiej. Jest to monastyr obronny, otoczony murami i wieżycami, które służyły obronie przed Turkami. Niestety mimo swych zabezpieczeń był wielokrotnie niszczony.
Więcej na ten temat TUTAJ
Szlak Monastyrów przy Wielkiej Morawie
Więcej na ten temat TUTAJ
Caving – czyli ekstremalna przygoda w jaskini
Eksploracja jaskiń Ponara i Petnica. Więcej na ten temat TUTAJ
Park Narodowy Tara
Park Narodowy Tara leży na zachodzie Serbii i jest piękny! Jest to taki wrąbek wcinający się w Bośnię i Hercegowinę. To prawie 20 000 hektarów lasów, gór i łąk będących domem dla 140 gatunków ptaków, 28 gatunków ryb i 58 gatunków ssaków, w tym największej populacji niedźwiedzia brunatnego w Serbii.
Więcej na ten temat TUTAJ
Punkt widokowy Banjska Stena
Jest to punkt widokowy, z którego rozciąga się przepiękny widok na płynącą przez kanion i góry graniczną, turkusową w promieniach słońca – Drinę oraz Bośnię i Hercegowinę na jej przeciwległym brzegu.
Więcej na ten temat TUTAJ
Tepih Livada
Jest to supermiękki, bo rosnący na podmokłym podłożu, dywan z mchów. Jest to zjawisko unikalne. Szkoda tylko, że niestety dziś zniszczone ☹. Ludzie zadeptali ten delikatny ekosystem i z dywanu pozostało dziś błotne klepisko. Szkoda. Może w przyszłości się jeszcze odrodzi…
Kucica na Drini
Dom na Drinie – nie ma folderu czy artykułu o Serbii nie zawierającego zdjęcia lub wzmianki o tym niepozornym domku stojącym na skale po środku granicznej rzeki. I rzeczywiście domek wygląda ciekawie i ciekawa wiąże się z nim historia.
Więcej na ten temat TUTAJ
Jezioro Zaovine
Zaovine to sztuczny zbiornik (jak w zasadzie wszystkie jeziora w Serbii), powstały dzięki zbudowaniu tamy na rzece Beli Rzav. Nie jest to jednak okrągła balia. Jezioro ma niesamowity kształt rozlanej plamy atramentu z licznymi zatoczkami i półwyspami. Ma też niesamowity, turkusowy kolor, ciepłą wodę i całkiem sporo miejsc do kąpieli. Wejścia co prawda są kamieniste, więc wygodnie jest mieć obuwie do pływania lub chociażby klapki, ale woda za to przecudowna! I w dzień, i po zachodzie słońca 😉.
Canyoning Beli Rzav
Jest to właściwe 8 godzinny trekking przez kanion rzeki Beli Rzav.
Więcej na ten temat TUTAJ
Szargańska Ósemka
Jest to kolej wąskotorowa wybudowana w 1925 roku. Przebijała się ona przez Góry Tara łącząc Belgrad z Sarajewem i Dubrownikiem. Potem zaniedbana i zniszczona, zamknięta w latach 70-tych. Teraz otwarto 15-sto kilometrowy odcinek dla turystów.
Szlak wiedzie przez góry, tunele, mosty, jest tak kręty, że nazywa się Ósemka. Po drodze jest kilka stacji. Na całej długości znajdują się 22 tunele (najdłuższy, im. króla Aleksandra I liczy 1667 metrów) i 5 mostów. Ponadto pociąg na 3,5-kilometrowym odcinku trasy pokonuje różnicę poziomów, która wynosi 300 metrów.
Więcej na ten temat: TUTAJ
Drvengrad
To zbudowana w 2000 roku wioska serbska – plan filmu Kusturicy „Życie jest cudem”. Taki skansen, jednak trochę za bardzo wymuskany. Poza tym za dużo ludzi. Jest ciastkarnia, jest restauracja, jest około 50 chałup i kilka samochodów, w tym czarna wołga. Myślę, że głębokim pozasezoniem może tu być naprawdę urokliwie – pusto, trochę kolorowo, trochę nostalgicznie…. A dookoła góry…..
Więcej na ten temat: TUTAJ
Sirogojno
Sirogojno to polecana nam przez miejscowych wioska etniczna. Tutaj też w sierpniu było niestety trochę ludzi, ale zabudowania wsi serbskiej były przynajmniej naturalne, stare, oryginalne. W chałupach palenisko, stare sprzęty. Tu piwnica na wino, tam na sery, tu ule, tam piec chlebowy, tu kościół, tam szkoła. Naprawdę ładnie, interesująco.
Więcej na ten temat: TUTAJ
Kanion rzeki Uvac
Kanion rzeki Uvac to rezerwat przyrody leżący w południowo-zachodniej części kraju pomiędzy górami Zlatibor i Zlatar, pomiędzy miastami Nova Varoš a Sjenica.
Na przestrzeni wieków kanion został wydrążony przez wody rzeki Uvac meandrującej wśród wysokich wapiennych skał, w których nie brakuje jaskiń i w których żyje i gniazduje ponad 100 gatunków ptaków, w tym sępy płowe i orły.
Niektórzy uważają, że jest to najpiękniejsze miejsce w Serbii. I ja skłonna jestem się z nimi zgodzić 😊.
Więcej na ten temat: TUTAJ
Rafting po rzece Ibar
Rzeka Ibar to rzeka raftingowa. Na wiosnę ostra, z biegiem lata słabnie. Z powodu tegorocznych opadów nawet w sierpniu utrzymała swój pazur i nie była leniwie płynącym rozlewiskiem.
Więcej na ten temat: TUTAJ
Twierdza Maglic
To XIII-wieczna twierdza zbudowana na wzgórzu w zakolu rzeki Ibar. Strzegła ona jedynej drogi łączącej Moravy z Kosowem. W XV wieku przeszła w ręce tureckie.
Monastyr Studenica
Monastyr został ufundowany przez Stefana Nemanię – założyciela średniowiecznego państwa serbskiego. Na terenie znajdują się trzy cerkwie oraz fundamenty różnych budowli. Widać że miejsce to było wielokrotnie niszczone i odbudowywane, stanowi bowiem zlepek różnych stylów architektonicznych i różnych epok.
Więcej na ten temat: TUTAJ
Pustelnia Sawy
Święty Sawa to patron Serbii oraz twórca i pierwsza głowa Serbskiej Cerkwi Prawosławnej. Miał on swoją pustelnię, w której ponoć dość często przebywał i pisał swoje teksty religijne, zawieszoną wysoko w górach, wmurowaną w skałę.
Więcej na ten temat: TUTAJ
Kopaonik
Jest to Park Narodowy oraz serbski kurort narciarski. Do dyspozycji jest 84 km tras zjazdowych, gdzie najwyższy punkt to ponad 2000 m.n.p.m. Co prawda w lecie, co prawda przelotem, ale wyglądało to naprawdę zachęcająco… 😊
Za wjazd na teren Parku Narodowego Kopaonik pobierana jest opłata.
Davolia Varos, czyli Miasto Diabła
Miasto Diabła leży na południu Serbii, w pobliżu Kuršumlli. Jest to skalna kraina 202 iglic i wież z „czapkami” w postaci głazów andezytowych. Z miejscem tym wiąże się też legenda, jakoby te skalne wieżyce to byli zaklęci weselnicy ukarani przez Boga za uczestnictwo w kazirodczym weselu, do którego to czynu namówił ich diabeł.
Więcej na ten temat: TUTAJ
Subotica
Subotica to inaczej węgierska Szabadka – secesyjne miasto wzniesione na początku XX wieku wśród pól słoneczników.
Krajobraz płaski po horyzont. Nie ma gór, nie ma serpentyn, tylko pola kukurydzy i słoneczników. Samo miasto nieurokliwe, ale z ładną, pamiętającą czasy Austro-Węgier secesyjną starówką. Tu okolica zresztą już bardziej węgierska niż serbska. Subotica to wciąż bardziej jeszcze Szabadka. Po I wojnie poprowadzono granicę gdzieś przez te pola i tyle, ale duch regionu pozostał.
Wszystkie wpisy o Serbii znajdziesz tutaj: SERBIA
Podobał Ci się wpis? Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielisz się nim ze znajomymi i zostaniesz moim stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie 😊