Narty Narty we Włoszech Włochy

CORTINA D’AMPEZZO , narty Włochy

napisany przez Agata

WŁOCHY, Dolomity

(II 2023, IV 2014)

Cortina d’Ampezzo – Perła Dolomitów, w pełni zasługuje na swą sławę. Położona w północno-wschodniej części Włoch, przy granicy z Austrią dosłownie zatopiona jest w samym środku gór.

Cortina to znany na całym świecie kurort składający się z kilku ośrodków narciarskich, gdzie sezon trwa od grudnia do kwietnia. Szusuje się tu na ponad 120km tras na wysokości 1224m – 2290m n.p.m. Oprócz przyjemności z samej jazdy Cortina zapewnia najwspanialsze alpejskie widoki jakie tylko można sobie wymarzyć. Zdecydowanie królowa jest tylko jedna! A jazda wśród monolitów skalnych to przyjemność i piękno w czystej postaci.

Na narciarzy biegowych też czeka nie lada gratka – ponad 70km tras!

Kliknij aby przejść do aktywnej mapy (dolomitisuperski.com)

 

Odległość (od Warszawy): 1200km

Jadąc w Alpy samochodem mijamy na granicy Czech i Austrii Mikulov. Krótki opis pałacu w Mikulovie znajdziecie TUTAJ

 

Cortina d’Ampezzo 

Cortina d’Ampezzo  – położona w regionie Vento „Perła Dolomitów”  już na przełomie XIX i XX wieku pełniła rolę kurortu. Tu zjeżdżała śmietanka towarzyska Europy – intelektualiści, artyści, arystokracja. Miejsce to było modne i miało klasę. Tak zresztą jest i do dziś. Więcej tu wysmakowanych butików niż restauracji, w których można zjeść kolację po dobrze spędzonym dniu na nartach. Tych ostatnich też oczywiście nie brakuje 😉.

Cenowo Cortina zdecydowanie przewyższa większość włoskich (i austriackich) alpejskich miasteczek. Niemniej jednak na początku lub końcu sezonu można znaleźć naprawdę atrakcyjne oferty. Jeśli nie chcemy mieszkać w samej Cortinie mamy takie opcje jak np. Borca di Cadore czy San Vito di Cadore. Są to małe miasteczka, właściwie alpejskie wioski jednak dobrze skomunikowane ski busami z ośrodkami narciarskimi.

 

OŚRODKI NARCIARSKIE

Wokół Cortiny mamy kilka terenów narciarskich. Większa część jest ze sobą połączona co daje naprawdę szerokie możliwości szusowania, zwiedzania i podziwiania okolicy.

Faloria – Cristallo

Kliknij aby przejść do aktywnej mapy (bergfex.pl)

Tereny narciarskie Falorii położone są po wschodniej stronie Cortiny. Z samego miasteczka wagonik kolejki wyprowadza nas na płaskowyż, gdzie jeździ się na wysokości około 2200m n.p.m. Są tam trasy czerwone i czarne (w tym trasa olimpijska), niebieskich brak.

Na nartach można zjechać tu do szosy przy Rio Gere, a następnie wspiąć na siodło Forcella Staunies (przy Monte Cristallo). Przy Rio Gere jest też parking oraz dochodzi tam skibus, więc szusowanie można zacząć też z tego punktu – wygodna opcja jak ktoś mieszka w okolicy a nie w samej Cortinie. Tutaj jednak na dzień dzisiejszy musimy jeszcze przejść pieszo przez szosę. Niemniej jednak pewnie w niedalekiej przyszłości i tu zostanie pociągnięty jakiś wagonik tranzytowy.

Tofana – Pomedes

Kliknij aby przejść do aktywnej mapy (bergfex.pl)

Największym ośrodkiem jest zdecydowanie Tofana – Pomedes. Znajduje się on pod górującym nad okolicą szczytem Tofana di Mezzo (3244m n.p.m.). Bezpośrednio z Cortiny wciągamy się banieczkami na wysokość 1770m n.p.m. do Col Druscie, skąd można zacząć białe szaleństwo przy samym Pomedes – trasy gównie czerwone, ale jest też słynna, wiecznie oblodzona czarna poprowadzona pod wielkim skalnym monolitem. Jeździ się tu na wysokości ok. 2100m n.p.m.

Z Col Druscie można wjechać wagonikiem wyżej, na stację przy Tofana i jeździć na stokach wytyczonych wokoło. Tu szusujemy znacznie wyżej, bo już na ok. 2500m n.p.m. Trasy są czerwone i niebieskie – dla każdego coś miłego. A widoki i bliskość Dolomitów – bajeczne! 😊

Poniżej Rumelo mamy trasy niebieskie wchodzące już w piętro lasu. Są to głównie nartostrady ale nie brakuje też szerokich fragmentów. Mimo iż szusujemy wśród drzew cudne widoki zapewnione są cały czas.

Cinque Torri

Kliknij aby przejść do aktywnej mapy (powderhounds.com)

Ta skiarea leży trochę dalej od Cortiny. Kiedyś osiągalna jedynie samochodem lub skibusem dziś jest połączona ze SkiArea Tofana wyciągiem tranzytowym.  Warto tam pojechać na taką narciarską wycieczkę, bo trasy wytyczone tuż pod samymi skalnymi wieżami Dolomitów wprost powalają swym pięknem. A w knajpce można zjeść najpyszniejszą panacotte świata 😉.

Passo Falzarego – Lagazuoi

Z Cinque Torri, a co za tym idzie z Tofana – Pomedes i samą Cortiną d’Ampezzo jest połączony teren narciarski na przełęczy Passo Falzarego, gdzie czekają też niezmiernie ciekawe i widokowe trasy. Przełęcz leży na wysokości 2150m n.p.m., dochodzi tam droga i jest parking. Można tu jeździć na trasach niebieskich na przełęczy, można wjechać wagonikiem na szczyt Lagazuoi (2835m n.p.m.) skąd czeka nas malowniczy zjazd czerwoną „dwójką”.

Wielość i rozmaitość tras w całym zagłębiu jest tak wielka, że z pewnością nie można się tu nudzić. Codziennie można poznawać nowe tereny, odkrywać nowe szlaki.

 

 PODSUMOWANIE i SPOSTRZEŻENIA

Przygotowanie tras

Wyśmienite! Kilka lat temu byliśmy w pierwszym tygodniu kwietnia i słońce grzało już naprawdę mocno, a ostatnio odwiedziliśmy Cortinę w wyjątkowo ciepłym lutym. I wtedy i teraz wszystkie trasy w regionie były przygotowane na medal. Jeżdżąc przy tak wysokich temperaturach trzeba trzymać się oczywiście pewnych wysokości, gdyż w niższych partiach siłą rzeczy już od południa mamy ciężki śnieg, taką wodną pulpę. Ale Cortina d’Ampezzo daje nam te możliwości – nie ma problemu w znalezieniu tras o różnym stopniu trudności powyżej 1500 a nawet 2000 m n.p.m.

Tłok na trasach

Gdy byliśmy w początku kwietnia, w ostatnim tygodniu sezonu, było pięknie, tanio, słonecznie i pusto. Totalnie pusto. Jeździliśmy sami, dosłownie sami. Tylko nasza trójka i wyciągowi. Jak się spotkało kogoś na trasie to aż się rozmawiało z nim w zachwycie 😊. Bajka! 😊

W lutym (i to podczas włoskich ferii) sytuacja wyglądała troszkę inaczej 😉. Ludzie byli, nie powiem. Niemniej jednak i tak zdecydowanie mniej niż np. w niedalekim 3 Zinnen, nie mówiąc już o Kronplatz.

Połączenie zagłębi/tras

Faloria jest osobnym ośrodkiem. Pozostałe (Tofana, Pomedes, Cinque Torri, Passo Falzarego) są ze sobą połączone.

Krajobrazy

Dolomity to bez dwóch zdań moja ulubiona część Alp. Szlaki i trasy w nich to sama przyjemność w czystej postaci. Monolity na wyciągnięcie ręki. A Cortina d’Ampezzo nie bez przyczyny została okrzyknięta Perłą Dolomitów. Widoki zapierające dech w piersiach to mało powiedziane!

Ponad chmurami. Tofane.

 

Gdzie indziej pojeździć na nartach znajdziesz we wpisach: Narty

Wszystkie wpisy o Włoszech znajdziesz tutaj: WŁOCHY

 

Podobał Ci się wpis? Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielisz się nim ze znajomymi i zostaniesz moim stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie 😊

 

 

 

 

Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
krzysztof
krzysztof
1 rok temu

Przepiękne widoki i trasy narciarskie. Uważam że rozsądną opcją cenową jest znalezienie kwatery w pobliżu Cortiny i dojazd własnym samochodem pod dolne stacje wyciągów. Tyle że powinno się rano wstać nieco wcześniej…

2
0
Would love your thoughts, please comment.x