Atrakcje Warszawy
W Warszawie czeka na zwiedzających kilkadziesiąt większych i mniejszych muzeów. Jedne są poważne i pełne patosu, inne swobodniejsze w odbiorze, na tych całkiem niekonwencjonalnych skończywszy. Jedne opowiadają wielką historię, inne traktują świat z przymrużeniem oka. Czy wszystkie warto odwiedzić? Na pewno wszystkich się nawet nie da 😉, poza tym tutaj dużo zależy czy dana tematyka nas interesuje czy też mniej. Niemniej jednak jest kilka takich, do których po prostu pójść trzeba, a do innych najzwyczajniej w świecie warto.
Poniżej znajdziecie listę kilkunastu warszawskich muzeów z krótkimi opisami i moimi osobistymi spostrzeżeniami. Lista ta ciągle się rozrasta, wiec zaglądajcie tutaj raz na jakiś czas po nowości 😉. Kolejność przypadkowa.
Muzeum Warszawy; Zamek Królewski; Muzeum Pałacu Króla Jana III Sobieskiego w Wilanowie, Muzeum Powstania Warszawskiego; POLIN Muzeum Historii Żydów Polskich; Muzeum Życia w PRL; Muzeum Wojska Polskiego; Muzeum Warszawskiej Pragi; Centrum Nauki Kopernik; Muzeum Wódki; Muzeum Polskiej Wódki; Muzeum Iluzji Teatr Iluzji; Cosmos Muzeum Warszawa; Muzeum Świat Iluzji; Selfie Muzeum Warsaw; Melt Museum; Soho Art Center; Muzeum Neonów; Fabryka Norblina;
Muzeum Warszawy
Usytuowane na Rynku Starego Miasta Muzeum Warszawy jest niesamowicie ciekawe, ale też i niezmiernie duże. Zajmuje aż 11 kamienic, 4 piętra i piwnice, mieści ponad 7000 eksponatów. Trzeba założyć dobre buty i mieć co najmniej 3h czasu.
Zwiedzanie zaczynamy w piwnicach i wspinamy się w górę. Przemierzamy różne czasy, spoglądamy na stolicę pod kątem różnych dziedzin. Jest trochę historii, trochę danych statystycznych i dużo ciekawostek.
Jak zwykle warto zwiedzać z audioprzewodnikiem. Pan (a w niektórych salach pani) przybliży temat, opowie, zainteresuje .
Nie jest to muzeum interaktywne. Tu są gabloty, czasem tylko można coś dotknąć czy wyciągnąć. To takie typowe, tradycyjne muzeum w dawnym stylu jednakże z nutką nowoczesności i innowatorskim sznytem.
A jak dotrzemy na piątą kondygnację to czeka nas fantastyczny widok na panoramę Rynku Starego Miasta z Warszawą w tle .
Zamek Królewski
Był rezydencją królewską, miejscem obrad sejmu, centrum administracyjnym i kulturalnym kraju. Całkowicie zniszczony po II wojnie światowej został odbudowany w stylu rezydencji barokowo-klasycystycznej.
Zamek Królewski zajmuje całą wschodnią pierzeję placu Zamkowego. Mimo iż odbudowany, kryje w sobie wiele (uratowanych z pożogi wojennej) elementów oryginalnych, nie wspominając oczywiście o dziełach Matejki czy Canaletta.
A wisienką na torcie są wiosną pełne tulipanów Ogrody Zamkowe.
Główną i najpopularniejszą trasą zwiedzania jest Trasa Królewska. Obejmuje ona Apartamenty Stanisława Augusta (Wielki i Królewski), Sale Sejmowe, pokoje z dziełami Matejki i Canaletta oraz od niedawna Pokoje Prezydentów II RP i Władz na Uchodźctwie (od 22.12.2021) i Galerię Wettynów (od 26.04.2022).
Więcej na ten temat TUTAJ
Muzeum Pałacu Króla Jana III Sobieskiego w Wilanowie
To rezydencja wybudowana pod koniec XVII wieku dla króla Jana III Sobieskiego, który zwykł ją nazywać Villa Nova (stąd późniejsza spolszczona nazwa Wilanów).
Wokół pałacu powstały okazałe ogrody. Jest to wspaniały przykład architektury barokowej. Jednocześnie jest to jeden z nielicznych zabytków stolicy, który przetrwał wojnę w niemal nienaruszonym stanie.
Jak byłam dzieckiem do Wilanowa jeździło się „pod Warszawę”, dziś to część miasta i to w dodatku dość gęsto zabudowana dzielnicą mieszkaniową. Nie zmienia to jednak faktu, że jak przekracza się bramy pałacu, wchodzi do parku… – świat zaczyna wyglądać inaczej. To jest podróż – prawdziwa podróż w czasie 😊.
(https://www.wilanow-palac.pl/)
KRÓLEWSKI OGRÓD ŚWIATŁA
Co roku, od października do lutego ogrody Pałacu w Wilanowie rozświetlają się tysiącami światełek. To Królewski Ogród Światła.
Więcej o Pałacu i Ogrodzie Światła: TUTAJ
Muzeum Powstania Warszawskiego
Muzeum Powstania Warszawskiego zostało otworzone w sześćdziesiątą rocznicę wybuchu Powstania. Mieści się na Woli, w dawnej elektrowni tramwajowej, u zbiegu ulic Przyokopowej i Grzybowskiej.
Tu nie ogląda się tylko gablot, tu na zwiedzającego oddziałuje się obrazem, światłem i dźwiękiem. Jednymi z głównych elementów wystawy są wielkoformatowe zdjęcia. W niektórych salach odwiedzający komputerowo przenoszą się w scenerię zniszczonej stolicy, chodzą po gruzach. Zdecydowanie warto wykupić audioprzewodnik, który w sposób ciekawy przeprowadzi nas przez kolejne piętra i sale.
Zwiedzanie nie jest krótkie (ok. 3h), tematyka też nie jest ani lekka ani przyjemna. Niemniej jednak jest to jedno z tych muzeów, w których być trzeba – aby zrozumieć i aby docenić. Na mnie niesamowite wrażenie zrobiło samo wyjście. Tuż po obejrzeniu filmu „Miasto ruin” wychodzi się na światło dzienne i oczom ukazują się szklane wieżowce – najnowocześniejsze biurowce stolicy… (https://www.1944.pl/)
POLIN Muzeum Historii Żydów Polskich
Muzeum POLIN znajduje się na Muranowie i jest pierwszą w Polsce publiczno-prywatną instytucją tworzoną wspólnie przez rząd, samorząd lokalny i organizację pozarządową.
Dokumentuje ono wielowiekową historię Żydów w Polsce. Nie skupia się tylko na okresie II wojny światowej i Holokauście. Przedstawia historię Żydów od ich przybycia w X wieku na ziemie polskie, do okresu III Rzeczypospolitej. Opisuje wkład Żydów w rozwój polskiej gospodarki i kultury. Opowiada o wzajemnych stosunkach między Żydami i Polakami na przestrzeni wieków. Próbuje też odpowiedzieć na pytanie, w których momentach historii te stosunki były dobre, a w których złe i dlaczego tak się działo.
Muzeum najlepiej zwiedzać z audioprzewodnikiem i w wygodnych butach. Jest ono duże, nawet bardzo duże. Nam całość zajęła ponad 4h. Osobiście uważam, iż najlepszym rozwiązaniem jest podzielenie wizyty na dwie lub trzy części (jest taka możliwość, są tzw. wyjścia połowiczne). (https://www.polin.pl/pl)
Muzeum Życia w PRL
Muzeum Życia w PRL znajduje się na rogu ul. Pięknej i Marszałkowskiej, czyli w samym centrum Marszałkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej (MDM) – wzniesionego na początku lat 50-tych XX wieku, socjalistycznego zespołu mieszkaniowego, sztandarowej inwestycji tamtych czasów.
Już samo miejsce i widok z okien jest wymowny, a w środku jest tylko lepiej.
Wizyta w nim to niesamowita podróż w czasie. Tu jak na dłoni widać jak wiele się zmieniło. Z jednej strony chodząc tam oglądamy je jako zupełnie inny, odległy świat. Z drugiej strony każdy rozpozna w co drugim przedmiocie coś, co miał w domu, albo przynajmniej miała babcia.
Muzeum najlepiej zwiedzać z audioprzewodnikiem. Najpierw jest rys historyczny, potem zaś podróż po różnych sferach życia. Naprawdę bardzo ciekawie opowiedziane (choć z początku trzeba się przyzwyczaić do melodyki i tembru głosu spikera). Czas zwiedzania: ok. 1h
Można po staremu – z walkmanem i kasetą.
Można po nowemu – z aplikacją ściągniętą na komórkę.
Na koniec zaś kawa w szklance z koszyczkiem, oranżada i WZ-ka w muzealnej kawiarence. (https://mzprl.pl/)
Muzeum Wojska Polskiego
Muzeum Wojska Polskiego powstało 22 kwietnia 1920 roku, dekretem Naczelnego Wodza, Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego. Gromadzi ono, opracowuje naukowo i eksponuje muzealia wojskowo- historyczne. W chwili obecnej w zbiorach muzealnych znajduje się ponad 250 000 eksponatów prezentowanych w salach ekspozycji stałej i na wystawach czasowych.
Muzeum to ma jeden bardzo duży atut – ekspozycję plenerową. Stoją tam samoloty, czołgi, działa opancerzone. Krótko mówiąc wszelkie wielkie gabaryty. Znajduje się ono na tyłach Muzeum Narodowego. Można te dwie wizyty połączyć, można pospacerować sobie po strefie zewnętrznej będącej niejako przedłużeniem parku. (www.muzeumwp.pl)
Edit: Muzeum zostało przeniesione na Cytadelę – otwarcie sierpień 2023.
Muzeum Warszawskiej Pragi
Mieści się ono w kamienicy przy ul. Targowej, czyli w samym sercu warszawskiej Pragi.
Największe wrażenie zrobiła na nas makieta, zdjęcia i wykład opisujący te okolice u ich zarania. Już wiadomo skąd ulice Targowa, Wołowa, Ratuszowa…
Szkoda, że nie narzucono na to hologramu współczesnego miasta. A jeszcze lepiej etapów jego zmian…
W pozostałych częściach jest sporo zdjęć, trochę ekranów i trochę eksponatów. Wszystko jednak przedstawione bardzo chaotycznie… Zdecydowanie więcej tam pań pilnujących niż zwiedzających.
Jest potencjał, jest moc – tylko brakuje pomysłu na przekazanie, nowoczesnej ręki artysty, który opowie historię Pragi w sposób ciekawy, przystępny, tam gdzie trzeba głęboki… My w środku spędziliśmy ok. 1h. (muzeumpragi.pl)
Centrum Nauki Kopernik
Wyśmienite, multimedialne i interaktywne muzeum dla każdego. Zarówno dzieci jak i dorośli znajdą tu dla siebie fascynujące tematy, eksperymenty i wystawy. Część z nich jest stała, część czasowa. Tak więc do Centrum można chodzić i chodzić i nigdy się nie znudzi 😊. Jeśli chodzi o czas to 3h zarezerwować sobie na pewno trzeba. Muzeum znajduje się przy Bulwarach Wiślanych. (www.kopernik.org.pl)
Muzeum Wódki
Muzeum Wódki znajduje się przy Placu Teatralnym. Jest niewielkie, ale mieści w sobie niesamowicie wielką, bo liczącą ponad 10 000 eksponatów kolekcję związaną z historią wódki. A historia ta liczy sobie już ponad 400 lat.
Mamy tu tysiące butelek, kieliszków, naczyń, winiet, reklam, szyldów, kart menu, fotografii… Chodząc po nim przenosimy się w świat przemysłu gorzelniczego, od XVIII stulecia po współczesność. Nie brak też w nim pamiątek po naszych szlacheckich korzeniach i sarmackich ucztach. To niesamowita podróż przez historię, podczas której poznajemy dzieje rodzin związanych z gorzelnictwem, wpływ rewolucji przemysłowej, rozbiorów, dwóch wojen i wreszcie epoki PRL na branżę.
Muzeum zwiedza się samodzielnie z papierowym miniprzewodnikiem pod pachą. Bardzo wygodna forma.
Na koniec czeka nas oczywiście degustacja trzech rodzajów wódek. My degustowaliśmy wódki smakowe – chrzanową, orzechową i jagodową. Wybór jest naprawdę szeroki.
Jeśli chodzi o czas to zejdzie się ok. 1h plus degustacja.
Przy Placu Teatralnym (http://muzeumwodki.pl/)
Muzeum Polskiej Wódki
Mieci się ono na warszawskiej Pradze w zabytkowym budynku Zakładu Ratyfikacji dawnej Warszawskiej Wytwórni Wódek „Koneser”. To tutaj rozlewano flagowe marki polskich wódek takie jak Luksusowa czy Wyborowa.
Podczas 70-minutowego zwiedzania przewodnik opowie nam trochę o historii, trochę o procesie produkcji. Dowiemy się jakie warunki muszą być spełnione aby produkt nazwać „polską wódką” i że 90% wódek w Polsce wytwarza się ze zbóż, a tylko 10% z ziemniaków. Co to jest „siwucha” i skąd wzięło się powiedzenie „nie wylewa za kołnierz”. Ostatnią salę zapełnia regał pełen butelek – zarówno tych najstarszych jak i tych dosłownie sprzed kilku lat. Robi wrażenie i tu jak na dłoni widać trendy designerskie mienionych lat – trendy podyktowane i modą i koniecznością.
Na koniec zwiedzania jest degustacja (ok. 20min). W wersji podstawowej degustuje się trzy rodzaje wódki.
Hmmm, może to nie jest produkt do rozsmakowywania się w nim i nie umieliśmy do końca wyszukać opisywanych nut i aromatów… Ale i tak było fajnie 😉 😊.
Muzeum przeznaczone jest tylko dla osób pełnoletnich. (https://muzeumpolskiejwodki.pl/)
Centrum Praskie Koneser (https://koneser.eu/)
Muzeum Iluzji Teatr Iluzji – Magic Mind Museum
W Centrum Praskim Koneser znajduje się też inne interesujące muzeum. Tym razem swoje podwoje otwiera i dla dużych i dla małych. To muzeum magii. Tak w skrócie, bo sztuczek magicznych zobaczymy tam kilka (podczas pokazu). Opowiada ono o sztuce iluzji i największych światowych oraz polskich iluzjonistach. Odkrywa przed nami sekrety teatru iluzji, tłumaczy niemożliwe. Ale tylko troszkę i tylko pozornie, bo magia pozostaje magią a tajemnica tajemnicą.
Spędziliśmy w środku około 1h bawiąc się perspektywą, uwalniając z kajdan czy ze słynnej „Chińskiej wodnej komory tortur” Houdiniego. Posiedliśmy sztukę lewitacji i rozpłynęliśmy się w tunelu świetlnym niczym bohaterowie ostatniej serii „Dark”.
(https://www.magicmindmuseum.pl/)
Cosmos Muzeum Warszawa
Niesamowite, interaktywne, inspirujące.
Muzeum to znajduje się przy ul. Łuckiej, w pobliżu wieżowca Warsaw Spire. Jest on doskonałym preludium do tego co zobaczymy w środku. Geometria kształtów, zabawa fizyką – światłem, pryzmatem i grawitacją. To takie muzeum iluzji połączone z muzeum nauki i sztuki współczesnej. Do tego można robić zdjęcia i te wychodzą naprawdę interesująco.
Jeśli miałabym się czegoś czepić to brakowało mi bardziej pogłębionych opisów. Poszczególne instalacje miały wytłumaczenie co widzimy, ale brakowało wyjaśnienia dlaczego tak się dzieje. My w środku spędziliśmy coś ponad 1h.
Muzeum Świat Iluzji
To usytuowane w kamienicy przy Rynku Starego Miasta muzeum jest bardzo, ale to bardzo podobne do poprzedniego. Jak sama nazwa wskazuje to zabawa iluzją – triki, na które „łapie” się nasz mózg.
Instalacje w dużej części się powtarzają z tymi w Cosmos Muzeum, dlatego osobiście uważam, że nie ma sensu odwiedzać dwóch.
Wydaje się, że tutejsze instalacje są starsze, bardziej „przechodzone”. Ale jednocześnie opisy są znacznie pełniejsze i ciekawsze. No i zdjęcia wychodzą równie odjechane 😉.
My jako pierwsze odwiedziliśmy Cosmos, dlatego to ono zrobiło na nas większe wrażenie – ale to może być tylko i wyłącznie iluzja 😉😊
Podsumowując
W Iluzji nacisk położono na złudne reakcje ludzkiego mózgu na obrazy, a w Cosmos na nietypowe zjawiska fizyczne. Natomiast w Magic Mind na uchylenie rąbka tajemnicy jak magiczne sztuczki się robi i co tak naprawdę się dzieje.
Selfie Museum Warsaw
To zdecydowanie jedno z najbardziej niekonwencjonalnych muzeów w jakich byłam.
Znajduje się ono przy ul. Grzybowskiej 80/82 (na rogu z Towarową).
Trafiliśmy tam w zasadzie przez przypadek. Coś niby gdzieś słyszeliśmy, ale niewyraźnie, a do tego temat… no cóż – ja funką selfie nie jestem.
Ale weszliśmy. Bilety nieprzyzwoicie drogie, ale że wzięło nas trochę z zaskoczenia to przyjęliśmy na klatę.
I zaczęła się zabawa! Miejsce to zaskoczyło nas mega pozytywnie. Było pełne inspiracji dla niekonwencjonalnych kadrów, zabawy perspektywą i światłem.
Poza tym, gdzie można pojeździć na jednorożcu albo pobujać się na wielkiej truskawie?
Było warto!
Jeśli chodzi o kwestie techniczne, to na początku jesteśmy oprowadzani po ekspozycji (ok. 15min) w celu pokazania co można a czego nie, jak najlepiej robić zdjęcia, jak najfajniej wykorzystać akcesoria, przestrzeń i światło. Potem mamy 1h na samodzielną zabawę.
Melt Museum
To podróż w przyszłość, w nieznane jeszcze rejony relacji człowieka ze sztuczną inteligencją AI. Aktualna wystawa to Artificial Dreams. Tutejsze interaktywne instalacje reagują na naszą obecność. To my sprawiamy, że dzieje się to, co się dzieje, rzeczy poruszają się w taki, a nie inny sposób. To my tworzymy i wprawiamy w ruch obrazy.
Melt Museum to multisensoryczne muzeum immersyjne, czyli takie którego się nie ogląda, tylko w które człowiek się zanurza aby chłonąć przekaz wszystkimi zmysłami, całym sobą.
W środku spędziliśmy godzinę. (https://meltmuseum.com/)
Soho Art Center
Soho Art. Center to zlokalizowane na warszawskiej Pradze (ul. Mińska 63) przestrzenie wystawiennicze i eventowe.
To tu odbywają się takie wystawy immersyjne jak Van Gogh & Friends, czy aktualnie Klimt.
To nawet nie są wystawy, to bardziej pokazy, przeżycia, dosłowna immersyjność czyli zanurzenie w świat obrazów i życia mistrzów. To połączenie sztuki z nowoczesnością. Tu obraz, dźwięk i technologia tworzą jedność opowiadającą o ich dziełach, życiu i twórczości.
KLIMT – the immersive exhibition czynna jest do 07.07.2024.
Spędziliśmy w środku 1,5h (https://wystawaklimt.pl/)
Muzeum Neonów
Muzeum Neonów jest malutkie. Właściwie to jedna sala, a może raczej uliczka od podłogi po sufit wyściełana różnej maści neonami.
Na stronie www możemy przeczytać, że „celem Muzeum jest dokumentacja oraz ochrona powojennych reklam świetlnych, będących wspomnieniem po szeroko zakrojonych projektach wielkiej neonizacji, prowadzonych w krajach Bloku Wschodniego”.
Wizyta pozostawia niedosyt bo chciało by się więcej, bardziej, szerzej, a to dosłownie 15-20 minut zwiedzania. Ale i tak warto tam wstąpić będąc na praskiej stronie Wisły, w Parku Skaryszewskim na przykład… 😊. (www.neonmuzeum.org)
Fabryka Norblina
Położona na warszawskiej Woli Fabryka Norblina to dziś przestrzeń zapełniona biurami, sklepami, restauracjami i kawiarniami. Jest tam też butikowe kino Kinogram i… niecodzienne, otwarte muzeum. Nie ma tu wydzielonych sal (z małymi wyjątkami), kilkadziesiąt eksponatów stoi pomiędzy Food Townem a ekologicznym bazarem, pomiędzy winiarnią a foodtrackiem.
Muzeum to opowiada historię jednego z największych przedsiębiorstw przemysłowych dawnego Królestwa Polskiego.
Można oglądać je samemu jedynie przyglądając się pobieżnie poszczególnym maszynom i urządzeniom. Można kupić bilet na zwiedzanie indywidualne i chodzić z papierowym przewodnikiem lub aplikacją na telefon. Jednak zdecydowanie najlepiej jest „poświęcić” godzinkę i wybrać się na spacer z… samym Ludwikiem Norblinem. Opowie on w sposób ciekawy o historii tego miejsca – o tym co się tutaj produkowało i kiedy, o właścicielach i ich losach. Pokaże do czego służyły poszczególne urządzenia, wskaże ówczesne nowinki techniczne i innowacje technologiczne. Zajrzymy też do normalnie niedostępnych miejsc. (https://fabrykanorblina.pl/muzeum-fabryki-norblina/)
Inne miejsca w Warszawie warte zobaczenia znajdziesz tutaj: Atrakcje Warszawy
Wszystkie posty z województwa mazowieckiego znajdziesz tutaj: MAZOWSZE – atrakcje regionu
Więcej o ciekawych miejscach w Polsce:
Podobał Ci się wpis? Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielisz się nim ze znajomymi i zostaniesz moim stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie
1) Interesujące i niestandardowe jest Muzeum Iluzji.
2) Ciekawe jak zagospodarowany będzie obecny teren wystawy plenerowej MWP gdy sprzęt wojskowy zostanie przeniesione na Cytadelę. Wschodnie skrzydło pewnie będzie oddane do dyspozycji Muzeum Narodowemu