Węgry to nie tylko kraj ostrej papryczki, gulaszu i palinki. To też kraj słodkiego Tokaju .
Ok – żarty na bok, choć w podróżach kulinarnych Węgry zdecydowanie mogą stanąć w szranki. Węgry to też niesamowite baseny termalne, piękny Budapeszt, pałace, jaskinie oraz… podróż w czasie – czyli Jezioro Balaton, nad którym będąc przeniesiemy się do lat 80-tych i PRL .
Budapeszt
To jedna z 4 stolic położonych nad Dunajem (Wiedeń, Bratysława, Budapeszt, Belgrad). Budapeszt to miasto pełne pięknych kamienic, kościołów, placów, pomników i fontann. To miasto piękne pod każdym względem, przypominające o monarchii Habsburgów i potędze ówczesnych Austro-Węgier.
Jak zwiedzić Budapeszt w jeden dzień przeczytasz TUTAJ
Wyszehrad
Wyszehrad to dziś malutkie miasteczko leżące nad brzegiem Dunaju na północ od Budapesztu. Aż trudno uwierzyć, że był on kiedyś stolicą Węgier. O dawnych czasach świadczy tylko górujący nad nim zamek – warowna średniowieczna twierdza.
Canopy Visegrad
czyli ziplining przy zamku w Wyszehradzie
Więcej na ten temat TUTAJ
Szentendre
Szentendre to małe, urocze miasteczko położone nad Dunajem ok. 20km na północ od Budapesztu. Pełno tu kolorowych domków, kamieniczek, na rynku jest fontanna. Wzdłuż naddunajskiej promenady ciągną się knajpki, kawiarenki i lodziarnie. W miasteczku jest dużo sklepików z pamiątkami i lokalnymi wyrobami. Miasteczko żyje. Choć aktualnie trochę w remoncie i tak zrobiło na nas fajne wrażenie. Do Szentendre można dostać się szosą, można też przepłynąć statkiem z Budapesztu (do Wyszehradu też) – i wydaje się to być naprawdę interesująca opcja.
Miszkolc-Tapolca – Baseny termalne Barlangfurdo
W Miszkolcu są jedyne w swoim rodzaju baseny termalne w skalnej jaskini. Temperatura wody to 30-400C. Jest rwąca rzeka, są masujące wodospady i naturalne bicze wodne, są baseny do posiedzenia, jest ciemna grota. Między basenami przepływa się lub też przechodzi korytarzami skalnymi.
Więcej na ten temat TUTAJ
Wszystkie wpisy o Węgrzech znajdziesz tutaj: WĘGRY
Podobał Ci się wpis? Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielisz się nim ze znajomymi i zostaniesz moim stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie