City Break w Europie Francja

Paryż na weekend

napisany przez Agata

Paryż – leżąca nad Sekwaną stolica Francji, stolica mody, miasto zabytków, miasto zakochanych…

To idealne miejsce na romantyczny weekend we dwoje. Wiele lat temu to właśnie tam świętowaliśmy pierwszą rocznicę ślubu 😊.

To też doskonały pomysł na weekend ze sztuką, architekturą, historią i kulturą.

Przy lampce wina w ulicznej kawiarni na Montmartre świat wydaje się piękniejszy… 😊

Paryż wiosną i wiosna w Paryżu !

Tym razem głównym celem był wymarzony przez syna Disneyland, ale sam Paryż też przyciągnął nas na chwilę. Ukradliśmy mu wiosenne dwa dni 😊.

(kwiecień 2019)

 

Kiedy jechać do Paryża?

Paryż można zwiedzać o każdej porze roku. Tu jednak nie na pogodę trzeba patrzeć w pierwszej kolejności, ale na tłumy turystów. W szczycie sezonu – czyli późną wiosną, w lecie i wczesną jesienią oraz w takich okresach jak Wielki Tydzień ze Świętami Wielkanocnymi i Boże Narodzenie z Nowym Rokiem – ulice, muzea i inne atrakcje pękają dosłownie w szwach.

My za pierwszym razem byliśmy w połowie grudnia, było spokojnie, choć zimno 😉. Tym razem zaś podczas Wielkiego Tygodnia. Było ciepło, słonecznie, kwitły pięknie wiosenne kwiaty… niestety tłumy były tak niesamowicie przepotworne, że nie wiem czy gdziekolwiek i kiedykolwiek takie widziałam!

Weekend w Paryżu

W Paryżu można by spędzić wiele, wiele dni i na pewno człowiek by się tam nie nudził. Ale jak się ma tylko weekend? Jak ugryźć to miasto – symbol mając tak mało czasu? Jak poczuć klimat, zobaczyć zabytki jednocześnie nie padając z nóg i nie mając odruchu wymiotnego na widok kolejnego obelisku czy muzeum?

Przepis powinien być prosty – trzeba określić priorytety.

Jak jedziecie na romantyczny weekend to lepiej pospacerować nad brzegami Sekwany, usiąść na trawie z butelką wina w jednej ręce a bagietką i serem w drugiej.

Jak chcecie zwiedzać muzea – to tylko na tym się skupcie. Zróbcie sobie taki „weekend muzeów”, „weekend sztuki”, czy jakkolwiek to nazwijcie 😉. My tak planujemy zrobić przy okazji naszej następnej wizyty.

A jak Paryż po raz pierwszy, ogólnie – to skupcie się na głównych atrakcjach takich jak wieża Eiffla czy Pola Elizejskie z Łukiem Triumfalnym, ogrody wokół Luwru.

Jednak w każdej z opcji podjedźcie na wzgórze Montmartre aby zobaczyć panoramę miasta i pobłądzić po tamtejszych wąskich uliczkach i placykach 😊.

My jednego dnia zrobiliśmy spacer tak jak na mapie (ok. 11km). Drugiego zaś pojechaliśmy do Wersalu, a popołudnie i wieczór spędziliśmy na Montmartre.

 

Paryż atrakcje

Wieża Eiffla

Wieża została zaprojektowana przez Gustave Eiffla i zbudowana na wystawę światową w 1889 roku. Miała upamiętniać Rewolucję Francuską w setną rocznicę jej wybuchu. W całości zbudowana jest z żelaza, a poszczególne części połączone są nitami. Do 1930 roku była to najwyższa budowla na świecie.

Według mnie najlepszy widok na Wieżę Eiffla roztacza się z Pól Marsowych.

Zielona, soczysta trawa i wiosenne kwiaty kontrastowały z surową żelazną konstrukcją. Po bokach zaś obsypane delikatnie różowym kwieciem dzikie jabłonie…

Niesamowicie też wygląda ze schodów u podnóża Palais de Chaillot po drugiej stronie Sekwany.

Pod samą wieżą jest strefa zamknięta, biletowa. Kolejki są w zasadzie zawsze, albo duże albo ogromne. My w każdym razie odpuściliśmy.

Wieża Eiffla godziny otwarcia

13.06 – 29.08 (windą) 09:00-24:45 ; (schodami) 09:00-24:30

30.08 – 12.06 (windą) 09:00-23:45 ; (schodami) 09:00-18:30

Wieża Eiffla cennik

Aktualne ceny wjazdu i wejścia na wieżę Eiffla można sprawdzić tutaj

 

Pola Elizejskie

Av. des Champs-Elysees

Pola Elizejskie to jedna z głównych, większych i bardziej znanych ulic Paryża. Pojawia się w wierszach, prozie, piosenkach, malarstwie. To na Champs Elysees (pod łukiem Triumfalnym) jest meta wyścigu Tour de France.

Pola Elizejskie rozciągają się od Łuku Triumfalnego do Placu Zgody. Na całej długości znajdują się tam eleganckie sklepy, salony mody, salony samochodowe, hotele, restauracje. Słowem, śmietanka paryskiej mody i luksusu.

Idąc tą ulicą – długą i głośną – praktycznie zawsze iść będziemy z falą ludzi. Fala ta płynie nieustannie, w stałym rytmie, od świateł do świateł, od stacji metra do stacji metra.

 

Łuk Triumfalny

Arc de Triomphe

Łuk Triumfalny to kolejny, rozpoznawalny na całym świecie, symbol Paryża.

Budowę rozpoczęto w 1806 roku na polecenie Napoleona Bonaparte jako hołd poległym w czasach rewolucji francuskiej oraz wojen napoleońskich. Miał być symbolem zwycięstwa, wielkości Francji i wielkości samego Napoleona jako cesarza.

Łuk Triumfalny liczy 49 metrów wysokości, architekturą nawiązuje oczywiście do sztuki antycznej i jest bogato zdobiony rzeźbami. Na wmurowanych weń tablicach znajdują się nazwiska prawie czterystu oficerów napoleońskich (w tym kilku Polaków, np. Jana Henryka Dąbrowskiego, Józefa Poniatowskiego, Józefa Zajączka czy Józefa Chłopickiego) oraz nazwy miejscowości – miejsc walk i zwycięstw Napoleona. Wśród tych ostatnich znajdziemy min. Gdańsk, Ostrołękę czy Pułtusk.

Pod Łukiem Triumfalnym znajduje się paryski Grób Nieznanego Żołnierza, na którym płonie płomień pamięci.

Arc de Triomphe znajduje się na placu Charlesa de Gaulle’a (wcześniejszy Plac Gwiazdy – Place de l’Etoile). Plac ten jest jednocześnie rondem z którego odchodzi (uwaga!) 12 ulic!

Na taras widokowy Łuku Triumfalnego można wejść codziennie (z wyjątkiem: 01.01, 01.05, 25.12, rano 08.05 i rano 14.07):

Godziny otwarcia:

02.01 – 31.03 od 10:00 do 22:30

01.04 – 30.09 od 10:00 do 23:00

01.10 – 31.12 od 10:00 do 22:30

Ceny biletów: 

-bilet normalny 13 euro

– bilet ulgowy 10 euro (dotyczy osób 18-25 lat spoza UE)

-osoby poniżej 18 roku życia wchodzą za darmo (bez biletu, z osobą dorosłą)

– osoby pomiędzy 18 a 25 rokiem życia pochodzące z terenów Unii Europejskiej wchodzą za darmo (muszą pobrać w kasie specjalny bilet)

Niestety tutaj także, podobnie jak na Wieżę Eiffla, kolejka chętnych była przeeeeogromna. Nie staliśmy.

 

Most Aleksandra III

To był nasz pierwszy punkt, pierwszy cel jak tylko wyszliśmy z podziemi paryskiego metra (Champs-Elysees Clenenceau). Tak się zachłysnęliśmy tym Paryżem, że nawet nie zrobiliśmy zdjęcia 😉. Musiałam więc wyciągnąć stare, z naszego romantycznego wyjazdu sprzed lat… 😊

Zaraz po wyjściu na powierzchnię naszym oczom ukazał się Paryż monumentalny, Paryż wyniosły. Po lewej ręce mieliśmy zbudowany w 1900 roku, na wystawę światową budynek hali – Grand Palais, po prawej Petit Palais. Przed sobą zaś Sekwanę i most Aleksandra III. Zza drzew wychylała się dumnie Wieża Eiffla. Wszędzie szeroko, wszędzie przestronnie. Chodniki, trawniki, klomby – na niczym tu nie oszczędzano miejsca.

Most, uznawany za jeden z najpiękniejszych w Paryżu, zdobią kolumny na których dumnie zasiadają złote lwy, konie i bóstwa morskie. To na nim właśnie rozgrywa się finałowa scena z filmu „O północy w Paryżu”.

Most Aleksandra, zbudowany na wystawę światową mającą miejsce w 1900, powstał jako symbol przyjaźni francusko – rosyjskiej (budująca się koalicja przeciw Cesarstwu Niemieckiemu). Nazwany został na cześć Aleksandra III Romanowa, cara Rosji.

 

Pałac Inwalidów

Idąc dalej prosto wyszliśmy wprost na Pałac Inwalidów. Ten wybudowany na rozkaz Ludwika XIV pod koniec XVII stulecia kompleks, był domem opieki i szpitalem dla weteranów wojennych. Dziś ciągle służy jako centrum rehabilitacyjne i dom starców. Mieści się tu także Muzeum Armii. W Kościele Inwalidów, którego kopuła wzorowana była na kopule bazyliki św. Piotra w Rzymie, znajduje się zaś sarkofag Napoleona Bonaparte.

 

Plac Zgody

Place de la Concorde

Plac Zgody znajduje się na końcu Pól Elizejskich, tuż za nim jest wejście do ogrodów Tuileries.

W czasach rewolucji francuskiej nazywał się Place de la Révolution (Plac Rewolucji) i stała na nim gilotyna. Ścięto tu grubo ponad 1000 osób, między innymi Ludwika XVI, Marię Antoninę, Maximiliena Robespierre’a. Po zakończeniu rewolucji plac przemianowano na Plac Zgody.

Dziś na środku placu możemy zobaczyć potężny obelisk podarowany Francji przez władze Egiptu w 1831 roku.

 

Ogrody Paryża

Będąc wiosną w Paryżu koniecznie trzeba przespacerować się po ogrodach.

Prawdę mówiąc to bardzo szybko uciekliśmy z ruchliwych, głośnych i tłocznych Pól Elizejskich w ukwiecone alejki, małe kolorowe klombiki i szemrzące fontanny ogrodów Jardins de Champs-Elysees.

Za Place de la Concorde (Placem Zgody) wkroczyliśmy zaś do słynnych ogrodów Tuileres ciągnących się aż pod sam Place de Carrousel i Luwr.

 

Ogrody Tuileries

Ogrody Tuileries są największym i jednocześnie najstarszym ogrodem w stylu francuskim w Paryżu. Otaczały niegdyś, nieistniejący już dziś, gdyż spalony w czasach Komuny Paryskiej (XVIIIw.), Pałac Tuileries (Palais des Tuileries). Powstały zaś w miejscu dawnej fabryki dachówek – stąd ich nazwa (tuile – dachówka). Budowę pałacu oraz otaczających ją ogrodów zleciła w 1564 roku Katarzyna Medycejska, ale obecny kształt zyskały dopiero w XVII stuleciu za czasów panowania Ludwika XIV.

Pomiędzy alejami, trawnikami i rabatami kwiatów stoją antyczne rzeźby, tryskają zalotnie fontanny, w drzewach świergocą ptaki… Wszystko to sprawia iście królewski nastrój. Nastrój godny Króla Słońce.

 

Wejście do ogrodów jest bezpłatne. Ogrody czynne są codziennie.

Godziny otwarcia

– 24.09 – 31.10 od 7:30 do 19:30

– 01.04 – 31.05 od 7:00 do 21:00

– 1.06 – 31.08 od 7:00 do 23:00

– 1.09 – 22.09 od 7:00 do 21:00

 

Luwr

Palais de Louvre 

Luwr to dziś jedno z najsłynniejszych muzeów świata, ale przede wszystkim to dawna rezydencja królewska.

Pierwszą twierdzę obronną wzniesiono tu już w XII wieku. Według jednej z hipotez to właśnie od określenia tego zamku – l’ouvre, co znaczy arcydzieło, wywodzi się późniejsza nazwa pałacu. W XIV stuleciu przebudowano go na rezydencję, a w XVI wieku odnowiono w stylu francuskiego renesansu. Przez wieki Luwr był siedzibą ponad 20 władców Francji. Za rządów Ludwika XIV przestał pełnić tę funkcję i został przekazany artystom. Dwór królewski przeniósł się do powiększonego i odnowionego w stylu barokowym Wersalu (w 1682 roku). W salach Luwru gromadzono najwybitniejsze dzieła światowej sztuki. Od drugiej połowy XVIII wieku zaczęto pokazywać je publicznie. Powstało muzeum.

Dziś w Luwrze znajduje się ponad 380 000 dzieł sztuki, z czego prezentowanych jest jedynie 😉 ponad 35 000. Zbiory  podzielono na osiem działów. 1 – Sztuka Bliskiego Wschodu, 2 – Sztuka Starożytnego Egiptu, 3 – Sztuka Starożytnej Grecji, Etrurii i Rzymu, 4 – Sztuka Islamu, 5 – Rzeźba, 6 – Rzemiosło Artystyczne, 7 – Malarstwo, 8 – Rysunek i Grafika.

Generalnie na zwiedzanie trzeba sobie zarezerwować cały dzień i założyć dobre buty.

Tak jak pisałam wcześniej – nie tym razem. Tak więc nie będę wspominała za dużo o miejscu, w którym jeszcze nie byłam. Uzupełnię później 😉.

Jedyne co wypada, choćby na zachętę, to wymienić kilka najważniejszych dzieł jakie w Luwrze podziwiać można.

– fragment Kodeksu Hammurabiego,

– rzeźba Wenus z Milo

– rzeźba Nike z Samotraki 

Mona Lisa Leonardo da Vinci, 

Piękna Ogrodniczka Rafaela Santi

– rzeźby Michała Anioła

Koronacja Napoleona Jacques-Louis David

Wolność wiodąca lud na barykady Eugene Delacroix

Koronczarka Jana Vermeer

 Luwr godziny otwarcia 

Codziennie oprócz wtorków

– 9:00-18:00 poniedziałek, czwartek, sobota, niedziela

– 9:00-21:45 środa, piątek

– Muzeum jest zamknięte 1 maja, 1 listopada i 25 grudnia.

Luwr bilety  

– bilet normalny 17 euro

– za darmo wchodzą osoby poniżej 18 roku życia, osoby między 18 a 25 rokiem życia z krajów Unii Europejskiej, osoby niepełnosprawne

– w każdą pierwszą niedzielę miesiąca wstęp bezpłatny a muzeum czynne 09:00-21:45

 – muzeum objęte jest programem Paris Museum Pass (pierwszeństwo przy wejściu de la Pyramide)

Do muzeum nie można wchodzić z bagażem o wymiarach większych niż 55cm x35cm x20cm. Dostępne audioprzewodniki w kilku językach.

 

Montmartre

Kolejnego dnia, po powrocie z Wersalu, pojechaliśmy na wzgórze Montmartre.

Montmartre to historyczna dzielnica Paryża, oficjalnie włączona jako osiemnasty okrąg paryski w 1860 roku. Tu miasto jest inne. Nie ma szerokich ulic i przepastnych skwerów. Tutaj sąsiedzi zaglądają sobie do okien ponad wąskimi, krętymi uliczkami. Tutaj pełno jest zaułków, malutkich ogródków, schodów i placyków.

Są takie miejsca w miastach, które są związane z ludźmi sztuki, z artystami. Takim właśnie miejscem w Paryżu była Montmartre, która stała się ulubionym miejscem paryskiej cyganerii. Tu tworzyli Picasso, Renoir, van Gogh, Monet, Modigliani… Tu mieszkał Fryderyk Chopin.

Nazwa Montmartre

W III wieku n.e., w czasach Cesarstwa Rzymskiego wzgórze to nazywano Wzgórzem Merkurego (Mons Mercurii). Na tym właśnie wzgórzu poniósł, wraz ze swymi dwoma towarzyszami, męczeńską śmierć Dionizy – późniejszy święty i patron Francji, a miejsce to zaczęto nazywać Wzgórzem Męczenników (Mons Martyrorum). To jednak nie był koniec historii o Dionizym. Ponoć bowiem ścięty święty wziął swą głowę pod pachę i udał się z nią kilka kilometrów na północ w celu poszukiwania godnego miejsca pochówku. To ostatnie wydarzenie sprawiło, że stał się on również patronem wszystkich cierpiących na bóle głowy i migrenę.

 

Bazylika Sacre-Coeur

Bazylika Najświętszego Serca Jezusowego

To punkt centralny dzielnicy. Biała, z kopułami i ornamentami w stylu bizantyjskim, spogląda dostojnie z góry na Paryż. Środek bazyliki zdobią przepiękne freski oraz rzeźby, rozety przepuszczają niewiele światła przez kolorowe szkło witraży.

Budowa bazyliki trwała przeszło 40 lat, a zainicjowało ją dwóch przemysłowców w podzięce za ocalenie Paryża w wojnie francusko-pruskiej.

W środku panuje cisza i półmrok, na zewnątrz niestety kłębią się próbujące zrobić jak najfajniejsze selfie tłumy.

Jak się dostać pod Sacre-Coeur

Na wzgórze Montmartre i do Sacre-Coeur możemy wejść na piechotę – dłuższy spacerek urokliwymi uliczkami – lub wjechać automatyczną windą (Funiculaire de Montmartre)

 

Centrum Pompidou

Ostatnim punktem w tym krótkim opisie niektórych atrakcji i miejsc Paryża jest Muzeum Sztuki Współczesnej – Centrum Pompidou. Byliśmy tam wiele lat temu. Bardzo chcieliśmy i tym razem, ale niestety nie starczyło nam czasu… A warto, naprawdę warto!

Muzeum powstało z inicjatywy prezydenta Georgesa Pompidou. Budynku, w którym wszystkie instalacje – elektryczne, wodociągowe, komunikacyjne oraz układ klimatyzacyjny – zostały wyprowadzone na zewnątrz, nie sposób ominąć.

W muzeum znajdują się obrazy, grafiki, fotografie, rzeźby… Przedmioty związane z kinematografią i innymi mediami, z designem, architekturą…

Te wystawy się nie tylko ogląda, je się wącha, słucha, odgaduje, czyta… Zaangażowany jest każdy zmysł. To przeżycie, którego trzeba doświadczyć, bo nie da się go opisać słowami.

Godziny otwarcia:

– 11:00-22:00 (poniedziałek, środa, piątek, sobota, niedziela)

– 11:00 – 23:00 (czwartek)

– WTOREK- nieczynne

Ceny biletów:

– bilet normalny na wszystkie wystawy: 14 euro, ulgowy 11 euro

– osoby poniżej 18 roku życia: bezpłatnie

– osoby w wieku 18-25 z terenów Unii Europejskiej, Liechtensteinu, Norwegii oraz Islandii (Europejski Obszar Gospodarczy): bezpłatnie

– muzeum objęte jest programem Paris Museum Pass

– w każdą pierwszą niedzielę miesiąca wstęp za darmo

Do muzeum nie można wchodzić z bagażem o wymiarach większych niż 35cm x30cm x15cm. Jest szatnia.

 

Katedra Notre Dame

Chciałabym tutaj wspomnieć o jeszcze jednym zabytku Paryża. To Katedra Notre Dame – jedna z najbardziej znanych katedr na świecie. Dwie masywne wieże i koronkową rozetę rozpozna chyba każdy.

Sława katedry to nie tylko powieść Wiktora Hugo, to też historyczne wydarzenia, których była świadkiem. W średniowieczu wyruszały spod niej wyprawy krzyżowe. W 1804 Napoleon Bonaparte koronował się tutaj na Cesarza Francuzów. Od 1806 roku w skarbcu katedry przechowywane były relikwie korony cierniowej. 

Wzniesiono ją na leżącej na Sekwanie wyspie. Budowa trwała ponad 180 lat (1163–1345), a potem była jeszcze kilkukrotnie przebudowywana i odbudowywana. Dlatego mimo iż uznawana jest na klasyczny przykład sztuki gotyku, tak naprawdę skrywa w sobie elementy różnych epok. 

15 kwietnia 2019 roku wybuchł pożar, który strawił znaczną część katedry. Było to wieczorem, pięknego wiosennego dnia kiedy to zwiedzaliśmy Paryż… i kiedy przy Moście Artystów zdecydowaliśmy, że Notre Dame zobaczymy sobie na spokojnie następnego dnia. Wchodząc do metra słyszeliśmy tylko sygnały straży pożarnych. Ale przecież w wielkim mieście ryk syreny pogotowia, straży czy policji to nic dziwnego. Dopiero w hotelu dowiedzieliśmy się, że „jutro” katedry już nie zwiedzimy… 

(powyższe zdjęcie – grudzień 2004)

 

Noclegi Paryż

Hotel L’Interlude

(rezerwacja booking.com)

Wyśmienita lokalizacja. Nie w ścisłym centrum (ceny!), a jednocześnie blisko.

Hotel znajduje się w 12. dzielnicy Paryża. Od stacji metra Porte Dorée dzieli go 200m, a od Michel Bizot jedynie 100m.

Pokoje są czyste, ładnie wykończone i elegancko wyposażone. Każdy posiada łazienkę. Jest też serwis do parzenia kawy/herbaty. My mieliśmy pokój na parterze i okna wychodziły na wewnętrzne patio. Trzeba było po prostu zasłaniać zasłony 😉.

Naprzeciwko jest wspaniała brasserie L’ Etage Coquin, w której można zjeść pyszne śniadanko. Dosłownie zaś 150m dalej fantastyczna knajpka Au Tramway – doskonała opcja na klimatyczną kolację przy winie.

Polecam!


Pokój trzyosobowy: 146 euro/doba

Pokój dwuosobowy: 140 euro/doba


 

Hotel De La PorteDoree

(rezerwacja booking.com)

Hotel De La Porte Dorée znajduje się dosłownie 170merów od L’Interlude. Tak więc położony jest w 12. Dzielnicy Paryża, tym razem bliżej stacji Porte Dorée (35m).

Hotel jest w bardziej klasycznym stylu. Jest też starszy co widać w wykończeniu. Niemniej jednak pokoje są małe, ale czyste, wygodne i wystarczająco wyposażone.

Bliskość metra ma jednak swoją konsekwencję. Pod budynkiem na bardzo płytkiej głębokości przejeżdżają pociągi. Słychać dosłownie każdy skład. My byliśmy tylko jedną noc, ale przy pobycie kilkudniowym spokojnie można opanować rozkład jazdy 😉. A co wrażliwsi na pewno się nie wyśpią.

Tak więc hotel też godny polecenia, choć z małym niuansem. Jak komuś nie przeszkadza hałas – lokalizacja, klimat, cena (jak na Paryż 😉) są w punkt.


Pokój trzyosobowy: 159 euro/doba

Pokój dwuosobowy: 112 euro/doba


 

Dzielnice Paryża

Od 1860 roku Paryż podzielony jest na 20 dzielnic.

Bardzo dobry opis i krótką charakterystykę każdej z nich znajdziecie na stronie: Zwiedzamy Paryż

Są to ważne informacje w kontekście zwiedzania, ale też w kontekście wyboru miejsca noclegu.

 

Wszystkie wpisy o Francji znajdziesz tutaj: FRANCJA – kraj zapachu perfum i smaku wina

 

Podobał Ci się wpis? Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielisz się nim ze znajomymi i zostaniesz moim stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie 😊

 

 

Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Krzysztof
Krzysztof
2 lat temu

Ja bym spróbował odwiedzić Paryż na przełomie października i listopada. Zalety: mniejsze tłumy turystów co bardziej pozwala wczuć się w prawdziwą atmosferę życia miasta, bogate kolory krzewów i drzew, poranne mgły, być może nieco senna atmosfera ulicy pozwalająca wypić przedpołudniową kawę i posmakować bagietkę z paletą serów w spokojnej atmosferze bez oglądania się na tłumy turystów w krótkich spodenkach. Ogródki przed kafejkami chyba jeszcze powinny funkcjonować.

2
0
Would love your thoughts, please comment.x