Sycylia Włochy

Nekropolia Pantalica – trekking wśród grobowców sprzed 3000 lat

napisany przez Agata

Nekropolia Pantalica

Nekropolia powstała tutaj w XIII – VII wieku p.n.e, w skałach wydrążonych zostało ponad 4000 grobów. Nie wiadomo do końca kto i dlaczego założył miasto umarłych na tym niegościnnym odludziu. Jedna z teorii mówi, że byli to potomkowie najdawniejszych Mykeńczyków, uchodzący w głąb wyspy przed Grekami.

Cały teren został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Powstał tu rezerwat Riserva Naturale Orientata Pantalica.

 

Atrakcje w Nekropolia Pantalica

Wędrówka wśród grobowców z epoki neolitu i trekking w kanionie

 

Samochodem dojedzie się tam z Syrakuz drogą SS124 na Floridia, a następnie Solarino. Potem  trzeba się kierować na zawieszone nad kanionem miasteczko Ferla. Droga robi się kręta. Za Ferlą należy jechać drogą SR11, aż do parkingu Filiporto Saddle. Właściwie jest to po prostu wygospodarowany kawałek trawiastego tarasu, gdzie można zaparkować auto, a następnie udać się w dół kanionu. Nie jest on niestety dobrze oznaczony, ale trafić się da. Do nekropolii można też dojechać od strony Sortino, my jednak tej opcji nie sprawdziliśmy.

Na wędrówkę wśród grobowców z epoki neolitu i trekking w kanionie trzeba zarezerwować sobie dobre kilka godzin.

Kamienna ścieżka prowadzi przez przełęcze schodząc w dół wąwozu. Schodząc w dół niewątpliwie stromą ścieżką spod stóp uciekały nam coraz to inaczej ubarwione jaszczurki. Są ich tu setki. Wylegiwały się na nagrzanych słońcem skałach, a uciekały tak licznie właśnie przed nami, bo wcześniej długo, długo nikt tędy nie szedł. Podczas całej wyprawy spotkaliśmy tylko jedną parę Francuzów i jeszcze jedno małżeństwo już na samym dole kanionu. Cisza, spokój, samotność, potężna przyroda i ponad 4000 grobów wydrążonych w skałach  – widok robi niesamowite wrażenie!

Po zejściu na dno kanionu napotkaliśmy stary trakt kolejowy, dziś przerobiony na ścieżkę rowerową. Podążaliśmy nim szukając dogodnego miejsca na kąpiel w rzece Anapo. Na tym odcinku nie było łatwo go znaleźć. Brzegi są gęsto zarośnięte. Może ruszając na trekking od strony Sortino byłoby inaczej…. Ale w końcu i my znaleźliśmy swój mostek (tuż koło starej stacji kolejowej Pantalica) i mogliśmy wreszcie zanurzyć się w orzeźwiającej wodzie. Było płytko, ale chłodno i wspaniale! Trzeba było się ochłodzić na zapas, bo pod górę czekała nas ciężka droga! Znaleźliśmy też sad z drzewkami będącymi krzyżówką pomarańczy i limonki. Trochę weszliśmy w szkodę, bo chciało nam się i jeść i pić 😉.

Nie było łatwo, ale tu jest tak pięknie i niesamowicie, że człowiek zapomina o zadyszce i pocie spływającym po skroniach. Naprawdę warto! Szliśmy z ośmioletnim synem i był zachwycony 😊. Była to przecudna wędrówka, wspaniałe krajobrazy, genialne przeżycia. Jedno z moich ulubionych miejsc na Sycylii 😊.

(Sycylia wrzesień 2016)

 

Wszystkie wpisy o Sycylii znajdziesz tutaj: SYCYLIA – Wyspa Słońca

Wszystkie wpisy o Włoszech znajdziesz tutaj: WŁOCHY

 

Podobał Ci się wpis? Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielisz się nim ze znajomymi i zostaniesz moim stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie 😊

 

 

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x