Atrakcje Warmii i Mazur
Przez lasy Puszczy Napiwodzko-Ramuckiej, płynie Omulew. To rzeka kajakowa, która płynąc przez Równinę Mazurską a dalej Kurpiowską wpada do Narwi. Jednak jeszcze na Mazurach, na jej zabagnionym, okolonym rozlewiskami odcinku znajduje się niewielki rezerwat przyrody. Dziś nocują tam przelotne żurawie, kiedyś była tętniąca życiem wieś. Dziś wokół zatopionej w gęstwinie wieży kościelnej słychać uwijające się wśród kwiatów bzu pszczoły, kiedyś zewsząd dobiegały odgłosy huczących pieców hutniczych.
My zapuściliśmy się tam pierwszego maja. I mimo że Mazury, i mimo że majówka – było tam cicho, spokojnie i sielsko. To taka wycieczka z serii Mazury nieoczywiste…
(V 2024)
Rezerwat Przyrody Małga
Rezerwat Przyrody Małga to rezerwat przyrody utworzony w 1991 roku. Ma on chronić noclegowiska przelotnych żurawi. Jest też ostoją wielu rzadkich gatunków ptaków m.in. cietrzewi, czajek, derkaczy. Spotkać tu można łabędzie, kaczki, czy wspomniane żurawie. Znajduje się wydry i ślady wilków. Rezerwat obejmuje zabagniony odcinek doliny rzeki Omulew – jest w zasadzie niedostępny dla człowieka, dlatego ptactwo tak dobrze się tam rozgaszcza. Szlaki i drogi prowadzą wzdłuż jego granic, suchymi duktami.
Dawna wieś Małga
Rezerwat znajduje się w okolicach zniszczonej wsi Małga.
Była to spora wieś, która istniała już od średniowiecza do 1949 roku. W XIV wieku stały w Małdze piece hutnicze i kuźnie. Działały one do XVIII stulecia. Po II wojnie światowej obszar miedzy Małgą, a leżącymi na południe Muszakami przekształcono w poligon wojskowy, wysiedlając stąd mieszkańców.
Dziś to tylko ukryte w gęstwinie leśnej fundamenty domów i samotna wieża kościoła ewangelickiego. A wokół kwitną bzy i zdziczałe drzewka owocowe – może jabłonie, może grusze. I właśnie po nich poznaje się w dzisiejszych lasach miejsca, w których dawniej były wsie – przy chałupach kwitły bzy, w sadach jabłonie, grusze czy śliwy.
Wieża wzniesiona została w 1902 roku w stylu neogotyckim. Dawniej wisiały na niej dwa dzwony, które jednak zostały ukradzione przez Rosjan.
Zwiedzanie
Jeszcze do niedawna można było swobodnie podejść pod wieżę i obejść ją dookoła. Dziś jest ogrodzona drewnianym płotem i opatrzona tablicą o zakazie wstępu ze względów bezpieczeństwa. Fakt – nie jest w żaden sposób zabezpieczona, drewniany dach ledwo się trzyma i tylko patrzeć kiedy i ta pozostałość po wsi, której już nie ma, rozsypie się w stertę gruzu a potem powoli zarośnie.
Jak tam dojechać
źródło: Mapy.cz
Samochodem się nie da, bo wjazd zabroniony. Można za to rowerem. Z Wielbarka to 18km, spod zamku w Nidzicy 28km. Trasy przez pola, łąki i lasy.
My jechaliśmy od północy, tak więc mieliśmy do przekroczenia rzekę Omulew. I tu sytuacja się troszkę komplikuje, gdyż na Omulewie (przynajmniej na tym odcinku) mostów jest bardzo, ale to bardzo niewiele. Za wsią Szuć istnieje przeprawa przez starą kładkę (ile jeszcze czasu się utrzyma zanim się zawali trudno ocenić). W pobliżu jest też płytki bród. I tak – to była nasza droga powrotu. I tak – da się przejść przez bród z rowerami. Zrobiliśmy to na początku maja, a w tym roku poziom wody jest ogólnie wysoki.
Wszystkie posty o Warmii i Mazurach znajdziesz tutaj: WARMIA i MAZURY – atrakcje regionu
Więcej o ciekawych miejscach w Polsce:
Podobał Ci się wpis? Będzie mi bardzo miło, jeżeli podzielisz się nim ze znajomymi i zostaniesz moim stałym czytelnikiem na blogu, Facebooku i Instagramie 
